Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wagmostaw. Tu wszyscy się uśmiechają

Marta Dudka, (paw)
- To fajne miejsce spotkań - mówią Asia, Martyna i Ola z Doliny Zielonej, zachwycone Wagmostawem
- To fajne miejsce spotkań - mówią Asia, Martyna i Ola z Doliny Zielonej, zachwycone Wagmostawem Kacper Kubiak
Zmodernizowany Wagmostaw oficjalnie został otworzony w czerwcu. I od tego czasu cieszy się niesamowitą popularnością. Mieszkańcy wykorzystują każdą okazję, aby tam właśnie spędzić czas na świeżym powietrzu.

Dolina Luizy odzyskała dawny blask. Przechodniów zachwycają odnowione alejki, kolorowy plac zabaw dla dzieci i staw z fontanną. Miasto postanowiło zadbać także o kondycję starszych. Zamontowana została siłownia, z której mogą korzystać starsze dzieci oraz dorośli.

W ramach rewitalizacji powiększono również staw. Pojawiły się także nowe miejsca do siedzenia oraz latarnie. Znalazło się także miejsce na wybieg dla psów.
Wśród odwiedzających panuje jednomyślność - Wagmostaw to jeden z najpiękniejszych zielonych zakątków w mieście. Potwierdza to Urszula Majewska: - Panuje tu tak wspaniała atmosfera, że każdy się do siebie uśmiecha. Jestem zauroczona tym miejscem.

Nie tylko pani Urszula tak myśli. Stanisława Kucoń z córką odwiedza Dolinę Luizy niemal codziennie - W końcu mogę pospacerować z dzieckiem, a alejki tworzą magiczny klimat - wyznaje.
Iwona Matysik z siostrzenicą Martynką przyszła na plac po raz pierwszy, ale jak mówi, wrócą jeszcze po południu - Bardzo mi się podoba to, że można miło spędzić czas, usiąść na ławce i odpocząć. Miejsce jest na uboczu, to jest jego największa zaleta.

Do zadowolonych zielonogórzan można zaliczyć także Nadzieję Gawryluk, która prawie codziennie wybiera się na dwugodzinne spacery wokół doliny - Mieszkam na tym osiedlu od bardzo dawna. Dobrze pamiętam, jak przez wiele lat stare ruiny straszyły i zniechęcały spacerowiczów. Teraz jest pięknie - zdradza. W ten sam sposób czas spędza Aniela Chałupka: - Chętnie spaceruję z kijkami, a wnuczka jeździ na hulajnodze. Wagmostaw to wspaniała rzecz!

Natalce, która przyszła na plac zabaw z mamą najbardziej podobają się kaczki, które pływają po stawie. Za to Mateuszowi - huśtawka, wyglądająca jak sieć pająka.
Mieszkańcy widzą tylko jeden problem. Wieczorami zbiera się na ławkach młodzież, która zostawia po sobie śmieci. - Puste butelki i puszki wrzucają do stawu - mówi Karolina Bazydło-Stodolna, która przyszła z małą Natalią i Mateuszem. - My wszyscy dbamy o ten teren, ale wieczorami przydałyby się patrole straży miejskiej.

Krzysztof Kaliszuk
wiceprezydent miasta
- Przez wiele lat staraliśmy się uzyskać pieniądze unijne na Wagmostaw. Choć radni namawiali nas, by wykorzystać tylko własne. W końcu się udało, do tego z programu transgranicznego, dzięki współpracy z Cottbus. Fundusze unijne to 2,5 mln zł, my dołożyliśmy 1 mln zł.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska