Dolina Luizy odzyskała dawny blask. Przechodniów zachwycają odnowione alejki, kolorowy plac zabaw dla dzieci i staw z fontanną. Miasto postanowiło zadbać także o kondycję starszych. Zamontowana została siłownia, z której mogą korzystać starsze dzieci oraz dorośli.
W ramach rewitalizacji powiększono również staw. Pojawiły się także nowe miejsca do siedzenia oraz latarnie. Znalazło się także miejsce na wybieg dla psów.
Wśród odwiedzających panuje jednomyślność - Wagmostaw to jeden z najpiękniejszych zielonych zakątków w mieście. Potwierdza to Urszula Majewska: - Panuje tu tak wspaniała atmosfera, że każdy się do siebie uśmiecha. Jestem zauroczona tym miejscem.
Nie tylko pani Urszula tak myśli. Stanisława Kucoń z córką odwiedza Dolinę Luizy niemal codziennie - W końcu mogę pospacerować z dzieckiem, a alejki tworzą magiczny klimat - wyznaje.
Iwona Matysik z siostrzenicą Martynką przyszła na plac po raz pierwszy, ale jak mówi, wrócą jeszcze po południu - Bardzo mi się podoba to, że można miło spędzić czas, usiąść na ławce i odpocząć. Miejsce jest na uboczu, to jest jego największa zaleta.
Do zadowolonych zielonogórzan można zaliczyć także Nadzieję Gawryluk, która prawie codziennie wybiera się na dwugodzinne spacery wokół doliny - Mieszkam na tym osiedlu od bardzo dawna. Dobrze pamiętam, jak przez wiele lat stare ruiny straszyły i zniechęcały spacerowiczów. Teraz jest pięknie - zdradza. W ten sam sposób czas spędza Aniela Chałupka: - Chętnie spaceruję z kijkami, a wnuczka jeździ na hulajnodze. Wagmostaw to wspaniała rzecz!
Natalce, która przyszła na plac zabaw z mamą najbardziej podobają się kaczki, które pływają po stawie. Za to Mateuszowi - huśtawka, wyglądająca jak sieć pająka.
Mieszkańcy widzą tylko jeden problem. Wieczorami zbiera się na ławkach młodzież, która zostawia po sobie śmieci. - Puste butelki i puszki wrzucają do stawu - mówi Karolina Bazydło-Stodolna, która przyszła z małą Natalią i Mateuszem. - My wszyscy dbamy o ten teren, ale wieczorami przydałyby się patrole straży miejskiej.
Krzysztof Kaliszuk
wiceprezydent miasta
- Przez wiele lat staraliśmy się uzyskać pieniądze unijne na Wagmostaw. Choć radni namawiali nas, by wykorzystać tylko własne. W końcu się udało, do tego z programu transgranicznego, dzięki współpracy z Cottbus. Fundusze unijne to 2,5 mln zł, my dołożyliśmy 1 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?