Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wagmostaw: Wraca czar dawnej Doliny

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Popularny Wagmostaw, czyli dawna Dolina Luizy, jak dawniej przyciąga teraz nie tylko mieszkańców miasta, a fontanna wprost urzeka
Popularny Wagmostaw, czyli dawna Dolina Luizy, jak dawniej przyciąga teraz nie tylko mieszkańców miasta, a fontanna wprost urzeka Alicja Skowrońska,, MM-kowiczka
Kolorowa fontanna, pomosty, plac zabaw... Odnowiony Wagmostaw już przyciąga spacerowiczów, choć oficjalny odbiór inwestycji odbędzie się we wtorek. Za unijne 3 mln zł dawna Dolina Luizy odzyskała dawny blask.

Co się zmieniło w tym miejscu? Odnowione zostały alejki, przy nich pojawiły się nowe ławki, kosze, oświetlenie. Powstał kolorowy plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. I choć w projekcie nie było specjalnego placu dla dorosłych, taki też zostanie zamontowany. Miasto postanowiło dołożyć pieniądze i zadbać o kondycję starszych. Urządzenia zostaną zamontowane jeszcze przed wakacjami.
- Takie siłownie na świeżym powietrzu to wspaniała sprawa. Sama z sąsiadką chodzę regularnie od roku z kijkami, to chętnie też poćwiczę - przyznaje Teresa Bąk-Hamlicz. - Dzięki temu, że się ruszam, nie narzekam już na bóle kręgosłupa. No i w ogóle jakbym odmłodniała.

Pani Teresa dodaje, że takie miejsca jak nowy Wagmostaw doskonale poprawiają też nastrój. Piękna zieleń, śpiew ptaków, kaczki na wodzie. Jak tu się nie uśmiechnąć? No i jeszcze ta fontanna, którą nocą zmienia swój wygląd. Została ona zamontowana dzięki fundatorowi, jakim jest zielonogórska firma Aqua-Grupa SBS. Już od 9.00 rano można usłyszeć kojący szum wody, a naszym oczom ukazuje się wodny wulkan. A gdy zapada zmierzch, włączają się reflektory.
- Fontanna ma ich sześć. Świecą białym światłem i 19 dysz, z których tryska woda na 10-12 metrów - mówi Aneta Maćkiewicz, asystentka zarządu firmy.

Wielu mieszkańców już poszło sprawdzić, jak zmieniała się Dolina Luizy. Niektórzy mają uwagi, co do czystości wody w stawie. Trudno jest liczyć, że jej stan znacznie się poprawi.
- Woda jest brudna, bo to zbiornik opadów z miasta. Płyną one od osiedla Pomorskiego, ciekiem wodnym przez park Poetów, aż tutaj - tłumaczy Paweł Urbański, dyrektor departamentu inwestycji i zarządzania drogami magistratu.
- A może by tak założyć siatki zatrzymujące roślinne zanieczyszczenia? - proponowali nasi Czytelnicy podczas środowego czata z prezydentem Januszem Kubickim. Obiecał, że przyjrzy się sprawie i jeśli okaże się możliwe zamontowanie siatek, to zadanie zostanie wykonane.

Przy okazji spaceru warto wrócić do wspomnień mieszkańców miasta z początku XIX wieku. Dolina Luizy (nazwa na część królowej pruskiej). Tu były kąpieliska. Oczywiście wysoko ogrodzone, by nikt nie podglądał kąpiących się pań. Mieszkańców przyciągała tu restauracja i muzyczne występy w muszli koncertowej, a także łódki, którymi można było popływać. Organizowano też kursy nauki pływania...
Na modernizację czeka teraz park Tysiąclecia. Dzięki wspólnym działaniom Fundacji Salony, BWA oraz magistratu udało przeprowadzić wiele badań, spotkań z ekspertami na temat tego, co można by z parkiem zrobić. Zielonogórzanie chcieliby znaleźć w nim fontannę, muszlę koncertową, miejsce do ćwiczeń, plac zabaw, gry w szachy i pikników.
Trawniki powinny być takie jak na Zachodzie, żeby każdy mógł się na nich położyć w przerwie obiadowej...
- Propozycje mieszkańców mają znaleźć się we wspólnym projekcie Cottbus i Zielonej Góry.
Szacowany koszt inwestycji to około 5 mln zł - twierdzi wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
Kolejne plany to odnowa Lasku Odrzańskiego i parku w Zatoniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska