Na ten moment mieszkańcy Zwierzyna czekali kilka miesięcy. W tym tygodniu rozpoczęła się akcja usuwania składu. Wcześniej, po uprzątnięciu terenu, udało się zabrać cztery ostatnie wagony. Zostały trzy. Jeden znajduje się głęboko w budynku (wjechał tam na odległość 18 m), a dwa kolejne spiętrzyły się przed samą ścianą. - Były mocno zakleszczone, musieliśmy więc najpierw zlikwidować naprężenia - tłumaczy Krzysztof Jankowski z firmy spawalniczej z miejscowości Ługi koło Dobiegniewa. Burty zostały już zdjęte, teraz czas na wózki. Wczoraj K. Jankowski wraz z Bartłomiejem Kałużnym wycinali po kawałku dół spiętrzonego wagonu. Części składu były odkładane przy pomocy wózka widłowego.
- Do końca tygodnia powinniśmy uprzątnąć wagony znajdujące się na zewnątrz. Od poniedziałku zajmiemy się tym z wewnątrz. Zajmie to nam więcej czasu - mówił nam w czwartek K. Jankowski.
W budynku jest drewniana podłoga i pracownicy firmy muszą ją najpierw zabezpieczyć, by nie zajęła się od iskier powstających podczas wycinki. Zostanie odizolowana piaskiem, który następnie będzie zroszony. - Dopiero wtedy zaczniemy prace. Będziemy ciąć mniejsze kawałki i wyciągać na zewnątrz. Strop jest z pewnością naruszony, więc musimy być bardzo ostrożni - zaznacza właściciel firmy. Prace powinny się zakończyć w sobotę.
Pracownicy mają doświadczenie. - W hali odlewni w Drezdenku wycinaliśmy bardziej skomplikowane elementy. Jeśli nie będzie tąpnięć lub uderzeń w ściany, nie przewiduję większych problemów - dodaje K. Jankowski. Przyznaje jednak, że to nietypowa praca ze względu na pamięć o tragedii. Wewnątrz wciąż znajdują się meble, a wycinka będzie odsłaniać ogrom dramatu.
Dworzec planuje przejąć gmina. Samorząd chce go odnowić i odtworzyć mieszkania, które zostały zniszczone w lipcu. Wójt Eugeniusz Krzyżanowski i gminni radni są zdeterminowani, bo PKP nie ma pieniędzy na tak duży remont. Przypomnijmy, że w wyniku uderzenia niezabezpieczonego składu w budynek zginęły trzy osoby. Prokuratura postawiła zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym trzem młodym mężczyznom, którzy opróżniali wagony z kruszywa na terenie firmy Eurovia w Owczarkach. To stamtąd ruszył skład.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?