Sezon w Wake Parku w Nowej Soli rozpoczął się w marcu, kiedy to pierwsi śmiałkowie testowali przeszkody odziani w poliuretanowe pianki. Przypomnijmy, wakeboarding to sport na wodzie, który polega na tym, że płyniemy po powierzchni wody na desce, trzymamy się liny, którą ciągnie wyciąg. To połączenie nart wodnych, snowboardu i surfingu.
Zwykle sezon trwa do końca października, ale zależy to od pogody. Z roku na rok przybywa zainteresowanych tym sportem, ponieważ pływać w zasadzie może każdy. Najmłodszy dotychczas zawodnik miał niecałe sześć lat, a najstarszy – ponad sześćdziesiąt.
Frekwencja dopisuje, a do grafiku należy wpisywać się z wyprzedzeniem. W Wake Parku, który w Nowej Soli funkcjonuje już trzeci sezon, można spotkać swoistą społeczność jednoczącą ludzi różnych profesji: od pań księgowych, przez programistów, lekarzy, aż po prezesów dużych i małych firm. W trakcie sezonu organizowane są również liczne imprezy, jak chociażby „pływanie w przebraniu” oraz konkursy, w ramach których można wygrać darmowy przejazd lub godzinę wyłączności korzystania z wyciągu. Pływać można, zarówno rano, jak i popołudniu, w tygodniu i w weekendy. Zapisu warto dokonać z wyprzedzeniem.
Na miejscu znajduje się oczywiście wypożyczalnia sprzętu, wykwalifikowana kadra, która chętnie przeszkoli przyszłych adeptów tego sportu oraz udzieli cennych wskazówek jak udoskonalić swój styl jady. Co więcej, na terenie Wake Parku znajduje się mała plaża z grillem do użytku, trampolina dla dzieci oraz wygodne leżaki dla kibicujących widzów. Jest to miejsce stworzone dla całych rodzin, grup znajomych, wszystkich tych którzy poszukują miejsca do wypoczynku i aktywnego spędzania czasu zarazem. – Jako pasjonaci od lat dokładamy wszelkich starań, by nasz park był jednym z najlepszych w Polsce i za taki uchodzi – podkreśla Joanna Karwalajtys, instruktorka w Wake Park Nowa Sól.
Zobacz też wideo: Wake Park w Sławie
Przeczytaj też: Czego pilnie potrzebują mamy z Nowej Soli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?