Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walaskowi ciężko dogodzić - uważa nasz Czytelnik Aleksander Strączyński

Redakcja
fot. Tomasz Gawałkiewicz
Nasz Czytelnik napisał do redakcji list w sprawie, która aktualnie najbardziej emocjonuje kibiców speedwaya w Zielonej Górze. Chodzi mianowicie o odejście z klubu Grzegorza Walaska.

Grzesiu to fajny, sympatyczny gość, ale jeden z bardziej kłótliwych i fochowatych, nie znających słowa dyplomacja, żużlowców. Przypominacie sobie w jakiej atmosferze Grzesiu opuszczał pierwszy raz Zieloną Górę? Pamiętacie jego słowa po meczu barażowym w Ostrowie? Jego słowa o rezygnacji z polskie ligi? Jego pretensje o przygotowanie toru (nawet w tym roku)? Generalnie jest typem człowieka, któremu ciężko dogodzić. Po wygaśnięciu umowy, Grzesiu chciał wyciągnąć z klubu jak najwięcej co jest nawet logicznym podejściem w dzisiejszych czasach. Klub jednak był twardy w negocjacjach i nie chciał przepłacać rozkapryszonego gwiazdora. Idę o zakład, że i tak Falubaz zaproponował Walaskowi lepsze warunki od tych, które mają Pepe i Rafi. Podejrzewam, że z Bydgoszczy dostał ofertę opiewającą na około 1,5 mln i poszedł za kasą…. Nie mam do niego pretensji, jego sprawa, jak mu tam będzie lepiej. Dla Falubazu lepiej mieć Hancocka za 1,7 mln niż Walaska za 1,5 mln, bo prawda jest taka, że przy wzmocnieniach innych drużyn, walka w niezmienionym składzie mogłaby się skończyć różnie. Oczywiście to tylko teoria i przypuszczenia.

Ze sportowym pozdrowieniem
Aleksander Strączyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska