Po 15. latach przerwy na międzyrzeckich kortach ponownie odbył się Turniej Tenisowy im. Henryka Dobrowolskiego. Jego organizatorzy z Guśniowski Tenis Team - Wojtek i Jacek Guśniowscy - przy wsparciu wnuka Henryka Dobrowolskiego-Rafała Helbika, chcieli przypomnieć postać i zasługi patrona, który był prekursorem tenisa ziemnego w Międzyrzeczu.
Turniej rozegrany został od piątku do niedzieli na kortach stadionu miejskiego w Międzyrzeczu. Wystartowało w nim 35 zawodników. Mecze odbywały się w trzech kategoriach: (do 35 lat, od 35 do 55 lat i powyżej 55 lat).
- Chcieliśmy powiadomić wszystkich ludzi, którzy brali udział w poprzednich turniejach. Turniej przyciągał tutaj kiedyś wielu zawodników. Nie do każdego niestety udało nam się dotrzeć - opowiada Rafał Helbik, były zawodnik, a obecnie trener oraz wykładowca. - Zacząłem grać w wieku ok. siedmiu lat. Miłość do tenisa zaszczepił we mnie oczywiście dziadek. Uczestniczyłem we wszystkich edycjach turnieju, cztery razy wygrałem, te zawody mają dla mnie szczególne, symboliczne znaczenie.
Swoją pasją H. Dobrowolski zaraził także braci Guśniowskich. - Mieszkaliśmy blisko kortów. Pewnego dnia znalazłem na ławce starą rakietę tenisową, pan Henryk to zauważył i pomógł mi stawić pierwsze kroki w tym sporcie - opowiada Jacek Guśniowski.
Te trzy dni to doskonała okazja do spotkań pasjonatów tenisa, rozmów o przyszłości, rozwoju tego sportu i przede wszystkim wspaniałej gry. - Rywalizacja jest zawzięta, ale tenis to gra dżentelmenów, nie ma tu miejsca na zachowanie nie fair play - mówi Wojtek Guśniowski.
Najmłodszym uczestnikiem był 13-letni Olaf Kucz ze Skwierzyny, najstarszym 84-letni międzyrzeczanin Władysław Pasewicz.
Jednym z "weteranów" turnieju był Krzysztof Koczela ze Świebodzina, który podczas turnieju otrzymał medal 90-lecia Polskiego Związku Tenisowego za wkład w rozwój tenisa w województwie lubuskim. - Panuje tutaj ta wspaniała atmosfera sprzed lat - zapewnia.
Zawodnik wcześniej trenował piłkę nożną, ale wybrał tenis ziemny. - W tym sporcie wystarczy rakieta, ściana i można grać, walczyć z samym sobą - dodaje.
Czy za rok odbędzie się kolejny turniej? Organizatorzy zapewniają, że będą starać się jeszcze bardziej rozbudować zawody. - Planujemy stworzyć także kategorię dla kobiet i osób niepełnosprawnych - informuje Rafał Helbik.
Klasyfikacja
Finał w kategorii od 55 zwyciężył Marek Chmielewski pokonując Bogdana Cmoka 6:1 6:2
W kategorii do 35 lat zwyciężył Bartosz Wargin pokonując Michała Waliłko 6:3 6:2
W kategorii powyżej 35 lat zwyciężył Wojciech Guśniowski pokonując Wojciecha Nieśpiała 6:4 6:1.
W hołdzie wybitnemu tenisiście
Henryk Dobrowolski (urodzony w 1911 r. w Wilnie, zmarł w 1990 r.) - wielki miłośnik sportu, inicjator budowy pierwszego kortu w Międzyrzeczu. Członek i zawodnik Polskiego Związku Brydża Sportowego, prezes Klubu Sportowego Orzeł. Za swoją pracę zawodową i społeczną otrzymał wiele odznaczeń i podziękowań m.in. Medal Tysiąclecia Państwa Polskiego, Złoty Krzyż Zasługi, Medal 60-lecia Polskiego Związku Tenisowego. Przez bliskich zapamiętany jako człowiek o niezwykłej życzliwości i pogodzie ducha. Spoczywa na cmentarzu w Międzyrzeczu. Na jego nagrobku została wyryta rakieta tenisowa.
Sponsorzy
Organizatorów turnieju wsparli: MASA Dealer Samochodowy Zielona Góra, OrmebMebl.pl., Pacific Polska, iDoradcy-Partner Alior Międzyrzecz, EL-KOMP, Auto-Service-Guśniowski, Złotnik Ziobrowski, Biuro Express Międzyrzecz, Firma Instalko Roman Strzelczyk i Prince.
Organizatorzy dziękują Elżbiecie Stasiak za opiekę fizjoterapeutyczną nad zawodnikami turnieju oraz Międzyrzeckiemu Stowarzyszeniu Sportowemu MOSiW za udostępnienie kortów tenisowych, na których rozegrany został Memoriał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
