No i nastała jasność!
No i mamy piękną, złotą jesień. Nie dajmy jednak się zwieść. Dni są coraz krótsze i za oknem szybko robi się ponuro. I kiedy wracamy z pracy lub szkoły do domu zwykle jest już ciemno. Drogę oświetlają nam latarnie, jeśli oczywiście działają. Dwa tygodnie temu w tej sprawie napisali do nas Bogdan i Ewa Dziedzicowie, mieszkańcy ul. Koniczka 9.
- Przed naszym blokiem są egipskie ciemności - denerwowała się Ewa Dziedzic. - Boję się sama wracać z pracy. Tym bardziej teraz, kiedy już po 17 jest szaro. A najgorsze jest to, że nasze dzieci późno wracają ze szkoły i nie ma je, kto odebrać. Lampa została uszkodzona przez samochód dostawczy i teraz stoi tylko jej kikut.
Małżeństwo poprosiło o pomoc zielonogórski oddział Enei, ale na odpowiedź czekali kilka miesięcy. Udało nam się ustalić, że za ten teren odpowiada biuro zarządzania drogami. Wojciech Jasicki, z magistratu obiecał, że lampa zostanie naprawiona i słowa dotrzymał. Mało tego zaapelował też do Czytelników o zgłaszanie kolejnych lamp do naprawy. No i się zaczęło.
O interwencję poprosiła nas Emilia Słotwińska z ul. Władysława IV - Na naszej ulicy jest zupełnie ciemno - żaliła się. - Droga służy wszystkim mieszkańcom, ale przede wszystkim dzieciom, które chodzą tędy do szkoły.
Okazało się, że oświetlenie było wadliwe na całej długości. No i drogowcy wymienili wszystkie latarnie! No i nastała jasność!
O swoje upomnieli się mieszkańcy II Armii, gdzie dwie lampy nie świecą od Winobrania Artur Suchocki, kierownik osiedla Piastowskiego obiecał pomoc.
Po naszej interwencji naprawiono też lampy na rondzie koło Przylepu.
Ale ciemno w tym parku!
Wciąż otrzymujemy od Was kolejne sygnały.
- Chciałabym zgłosić problem z oświetleniem w parku przy ulicach św. Trójcy, Wojska Polskiego i Dąbrówki- napisała nasza Czytelniczka. - Większość lamp nie świeci. Kilka z nich jest uszkodzonych. Te, które świecą są tak brudne, że dają światło jak świeca. W poprzek tego parku jest bardzo uczęszczany trakt pieszy, który biegnie od strony Castoramy do ul. Krośnieńskiej. Jest on bardzo niebezpieczny, szczególnie dla kobiet. Z uwagi na obecność różnych podejrzanych osób. Mam nadzieję, że dzięki Gazecie poczujemy się bezpieczniej.
Takich sygnałów od Czytelników nigdy nie lekceważymy. Wojciech Jasicki z biura zarządzania drogami nie tylko przyjął nasze zgłoszenia, ale i poinformował, że do końca tygodnia wszelkie usterki zostaną usunięte. A my sprawdzimy, czy urzędnicy dotrzymali słowa
Na tym nie koniec naszej akcji. Kolejne usterki można zgłaszać do biura zarządzania drogami, tel: 68 479 45 36. Czasem jeden telefon może sprawić, że wokół zrobi się jasno i tym samym bezpiecznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?