Odpowiadając na pytanie, jak ocenia postawę Kościoła wobec ostatnich wydarzeń, odpowiedział: - Jeśli nie wiecie, jak postępować, to postępujcie, jak Wałęsa. Pod koniec mszy „Inki” uprawiana była polityka. Dlatego wyszedłem. Niech Kościół nie dzieli narodu - odpowiedział.
Młody, na oko 30-letni mężczyzna, zapytał Wałęsę, czy biorąc pod uwagę upór i determinację Polaków w walce, możliwe jest, że w kontekście politycznych wydarzeń, podjęta będzie kolejna walka. - Nie musimy walczyć. Dzisiejsza rzeczywistość to intelekt, otwartość i zrozumienie. To powinno stanowić naszą siłę - mówił.
A co myśli były prezydent o sporze wokół Trybunału Konstytucyjego? - Mamy władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, a rząd nie ma prawa na tak daleko idące zmiany. Powinien za to podać się do dymisji - mówił.
Więcej w czwartkowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?