Ich auto wymusiło pierwszeństwo i walnęło w bok autobusu. Obaj byli pijani.
Wypadek wydarzył się w niedzielę około godz. 21.00. Autobus jechał ul. Poniatowskiego od strony skrzyżowania z Legnicką.
Na wysokości ul. Tęczowej wjechał w niego volkswagen. Uderzył w takim impetem, że autobus wpadł do rowu.
Poszkodowany został jego 61-letni kierowca, który z obrażeniami głowy został odwieziony do szpitala. Na szczęście w autobusie nie było pasażerów.
W volkswagenie, który wymusił pierwszeństwo, było natomiast dwóch 35-letnich głogowian. Jeden miał 1,3 promila alkoholu, drugi 1,2 promila w organizmie.
Żaden z nich nie chciał się przyznać, że kierował autem. Twierdzili, że może... jechało samo. - Spędzili noc w policyjnym areszcie. Kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy - powiedział oficer prasowy Bogdan Kaleta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?