1/7
W ostatnich dniach, naszego dziennikarza, Macieja...
fot. Maciej Dobrowolski

W ostatnich dniach, naszego dziennikarza, Macieja Dobrowolskiego spotkała przykra przygoda. Jadąc na Masę Krytyczną, która odbyła się w piątek 14 czerwca w Zielonej Górze, postanowił skorzystać z miejskiego roweru. I wpadł w pułapkę zastawioną przez dowcipnisiów - ktoś pomalował rączki roweru farbą. Jak sam to opisuje? Przeczytajcie!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami Zielonej Góry. Impreza przyciągnęła wielu miłośników rowerów

"W ostatnim czasie sporo było doniesień o tym, jak niektórzy mieszkańcy Zielonej Góry traktują miejskie rowery. Porzucone, zniszczone, a nawet podtopione - zdjęcia uszkodzonych jednośladów pojawiły się w wielu miejscach w mediach społecznościowych. Interesującą fotografię znalazłem także na profilu prezydenta Janusza Kubickiego, gdzie trzech dżentelmenów o wątpliwych manierach ładowało na model cargo jakieś deski. Jak widać można i tak...

Sam czasami korzystam z miejskich rowerów, aby móc się, gdzieś szybko dostać. No i muszę ze smutkiem przyznać, że coraz częściej trzeba dokładnie sprawdzić całą maszynę przed wypożyczeniem. A to hamulec nie działa, a to siodełko się nie blokuje, a raz z rozmachu wziąłem nawet jeden bez pedału. No cóż bywam roztargniony... Ale tego, co spotkało mnie w zeszły piątek się nie spodziewałem. Wypożyczyłem rower, przejechałem swoją trasę zsiadam i co widzę? Mam całą dłoń w szarej farbie! Jakiś śmieszek zastawił na podróżnych pułapkę. Pomalował ciemną farbą, w kolorze zbliżonym do naturalnego, rączkę roweru. Przyznam szczerze, że się wkurzyłem. Na szczęście całą sytuację widziała pewna starsza pani, która poratowała mnie chusteczkami, za co bardzo jej dziękuję. Jedną z nich owinąłem wokół rączki, aby każdy widział, że coś jest nie tak, i zwróciłem rower. Także... uważajcie na takie numery!"

2/7
PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami...
fot. Maciej Dobrowolski

PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami Zielonej Góry. Impreza przyciągnęła wielu miłośników rowerów

"W ostatnim czasie sporo było doniesień o tym, jak niektórzy mieszkańcy Zielonej Góry traktują miejskie rowery. Porzucone, zniszczone, a nawet podtopione - zdjęcia uszkodzonych jednośladów pojawiły się w wielu miejscach w mediach społecznościowych. Interesującą fotografię znalazłem także na profilu prezydenta Janusza Kubickiego, gdzie trzech dżentelmenów o wątpliwych manierach ładowało na model cargo jakieś deski. Jak widać można i tak...

Sam czasami korzystam z miejskich rowerów, aby móc się, gdzieś szybko dostać. No i muszę ze smutkiem przyznać, że coraz częściej trzeba dokładnie sprawdzić całą maszynę przed wypożyczeniem. A to hamulec nie działa, a to siodełko się nie blokuje, a raz z rozmachu wziąłem nawet jeden bez pedału. No cóż bywam roztargniony... Ale tego, co spotkało mnie w zeszły piątek się nie spodziewałem. Wypożyczyłem rower, przejechałem swoją trasę zsiadam i co widzę? Mam całą dłoń w szarej farbie! Jakiś śmieszek zastawił na podróżnych pułapkę. Pomalował ciemną farbą, w kolorze zbliżonym do naturalnego, rączkę roweru. Przyznam szczerze, że się wkurzyłem. Na szczęście całą sytuację widziała pewna starsza pani, która poratowała mnie chusteczkami, za co bardzo jej dziękuję. Jedną z nich owinąłem wokół rączki, aby każdy widział, że coś jest nie tak, i zwróciłem rower. Także... uważajcie na takie numery!"

3/7
PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami...
fot. Maciej Dobrowolski

PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami Zielonej Góry. Impreza przyciągnęła wielu miłośników rowerów

"W ostatnim czasie sporo było doniesień o tym, jak niektórzy mieszkańcy Zielonej Góry traktują miejskie rowery. Porzucone, zniszczone, a nawet podtopione - zdjęcia uszkodzonych jednośladów pojawiły się w wielu miejscach w mediach społecznościowych. Interesującą fotografię znalazłem także na profilu prezydenta Janusza Kubickiego, gdzie trzech dżentelmenów o wątpliwych manierach ładowało na model cargo jakieś deski. Jak widać można i tak...

Sam czasami korzystam z miejskich rowerów, aby móc się, gdzieś szybko dostać. No i muszę ze smutkiem przyznać, że coraz częściej trzeba dokładnie sprawdzić całą maszynę przed wypożyczeniem. A to hamulec nie działa, a to siodełko się nie blokuje, a raz z rozmachu wziąłem nawet jeden bez pedału. No cóż bywam roztargniony... Ale tego, co spotkało mnie w zeszły piątek się nie spodziewałem. Wypożyczyłem rower, przejechałem swoją trasę zsiadam i co widzę? Mam całą dłoń w szarej farbie! Jakiś śmieszek zastawił na podróżnych pułapkę. Pomalował ciemną farbą, w kolorze zbliżonym do naturalnego, rączkę roweru. Przyznam szczerze, że się wkurzyłem. Na szczęście całą sytuację widziała pewna starsza pani, która poratowała mnie chusteczkami, za co bardzo jej dziękuję. Jedną z nich owinąłem wokół rączki, aby każdy widział, że coś jest nie tak, i zwróciłem rower. Także... uważajcie na takie numery!"

4/7
PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami...
fot. Maciej Dobrowolski

PRZECZYTAJ TAKŻE: Masa Krytyczna przejechała ulicami Zielonej Góry. Impreza przyciągnęła wielu miłośników rowerów

"W ostatnim czasie sporo było doniesień o tym, jak niektórzy mieszkańcy Zielonej Góry traktują miejskie rowery. Porzucone, zniszczone, a nawet podtopione - zdjęcia uszkodzonych jednośladów pojawiły się w wielu miejscach w mediach społecznościowych. Interesującą fotografię znalazłem także na profilu prezydenta Janusza Kubickiego, gdzie trzech dżentelmenów o wątpliwych manierach ładowało na model cargo jakieś deski. Jak widać można i tak...

Sam czasami korzystam z miejskich rowerów, aby móc się, gdzieś szybko dostać. No i muszę ze smutkiem przyznać, że coraz częściej trzeba dokładnie sprawdzić całą maszynę przed wypożyczeniem. A to hamulec nie działa, a to siodełko się nie blokuje, a raz z rozmachu wziąłem nawet jeden bez pedału. No cóż bywam roztargniony... Ale tego, co spotkało mnie w zeszły piątek się nie spodziewałem. Wypożyczyłem rower, przejechałem swoją trasę zsiadam i co widzę? Mam całą dłoń w szarej farbie! Jakiś śmieszek zastawił na podróżnych pułapkę. Pomalował ciemną farbą, w kolorze zbliżonym do naturalnego, rączkę roweru. Przyznam szczerze, że się wkurzyłem. Na szczęście całą sytuację widziała pewna starsza pani, która poratowała mnie chusteczkami, za co bardzo jej dziękuję. Jedną z nich owinąłem wokół rączki, aby każdy widział, że coś jest nie tak, i zwróciłem rower. Także... uważajcie na takie numery!"

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1  [GALERIA]

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1 [GALERIA]

Jak wygląda sytuacja po pożarze w stadninie koni w Bronkowie pod Krosnem Odrzańskim?

Jak wygląda sytuacja po pożarze w stadninie koni w Bronkowie pod Krosnem Odrzańskim?

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Rozpoczęto zdjęcia do kolejnego sezonu Wiedźmina na Netflix – zobacz gwiazdy

Zobacz również

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1  [GALERIA]

Iga Świątek i jej koszmary. Sprawdź, kto dręczy polską numer 1 [GALERIA]

"Hetmańska Brygada" z Żagania zakończyła świętowanie festynem rodzinnym

"Hetmańska Brygada" z Żagania zakończyła świętowanie festynem rodzinnym