Warta Gorzów bez szans ze Ślęzą Wrocław. Faworyt do awansu do drugiej ligi zdominował trzecioligowego beniaminka

- Wygrał zdecydowanie lepszy zespół. Mojej zabrakło trochę argumentów. W drugiej połowie spróbowaliśmy wysokiego pressingu, ale ten też nie przyniósł efektu - mówił szkoleniowiec gorzowian Mariusz Misiura i dodał: - Mecz można przegrać, ale nie po takiej grze, jak w pierwszej połowie. W przerwie mieliśmy męską rozmowę.

I faktycznie, drugie czterdzieści pięć minut było trochę lepsze w wykonaniu warciarzy, ale z drugiej strony, trudno zagrać gorzej niż w pierwszych trzech kwadransach, zwłaszcza w ofensywie. Jeśli w pierwszej połówce jedynie dwa razy piłka po zagraniach bordowo-granatowych ląduje w okolicach pola bramkowego Ślęzy, bez większego zagrożenia stworzonego przez Wartę, to można zobaczyć oczami wyobraźni, jak wyglądała ta część gry. Gospodarze byli, ale tak jakby nie istnieli. Jeszcze rzadziej przebywali na połowie przeciwnika, niż Polacy w piątkowym starciu Ligi Narodów z Holandią. Po prostu, zawodnicy trenera Grzegorza Kowalskiego, eksopiekuna Lechii Zielona Góra i GKP Gorzów, byli co najmniej o klasę lepsi. I tyle. Nasi częściej dostawali żółte kartki, ale za to punktów nie zdobywa się.

Warta Gorzów - Ślęza Wrocław: Jak padały bramki?

W 29 min Mateusz Stempin z ostrego kąta w krótki róg posłał futbolówkę po rękach Jakuba Kosiorka do sieci. W 49 min zanim piłka wpadła do siatki po uderzeniu w długi róg Piotr Stępnia, odbiła się od słupka. A w 57 min Guliherme da Silva wykończył koronkową akcję swoich klubów kolegów, którzy rozklepali jak chcieli. Czy mogło być więcej? Mogło, ale dobrze bronił Kosiorek. Czy Warta mogła strzelić gola? Mogła. Dobrą zmianę dał Cyprian Poniedziałek, ale nie był skuteczny.

Nic to, Warcie pozostaje więc walka z tymi, którzy są w jej zasięgu. A przynajmniej ta Ślęza kimś takim nie była.

Warta Gorzów - Ślęza Wrocław 0:3 (0:1)
Bramki: Stempin (29), Stępień (49), Guilherme (57).
Warta: Kosiorek - Stawikowski, Śledzicki, Siwiński, Gołdyn (od 46 Błajewski) - Mikołajczak, Kasprzak (od 81 Szulc), Szałas, Ławniczak, Macierzyński (od 66 Krauz) - Posmyk (od 73 Ł. Zakrzewski).
Żółte kartki dla Warty: Zakrzewski, Ławniczak, Krauz, Posmyk, Siwiński, Mikołajczak.
Sędzia: Szymon Mendla.

Trzecia liga - reszta rezultatów

Pozostałe wyniki 7. kolejki trzeciej ligi, grupy 3.:

• Gwarek Tarnowskie Góry - Stal Brzeg 1:1,
• Miedź II Legnica - ROW 1964 Rybnik 2:0,
• Pniówek Pawłowice Śl. - Polonia Nysa 3:2,
• LKS Goczałkowice-Zdrój - Rekord Bielsko-Biała 1:3,
• Polonia-Stal Świdnica - Polonia Bytom 1:3,
• MKS Kluczbork - Piast Żmigród 7:2.

Mecz Ruch Chorzów - Zagłębie II Lubin został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego. Spotkanie Górnik II Zabrze - Lechia Zielona Góra odbędzie się 6 bm. Pauzowała Foto-Higiena Błyskawica Gać.

W tabeli prowadzi MKS Kluczbork z 16 punktami w siedmiu meczach. Warta ma sześć "oczek" i jest dziewiąta, a Lechia - cztery w czterech spotkaniach i jest 16.