Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Gorzów nie była skuteczna. Co innego Chrobry II Głogów, który zasłużenie wygrał w meczu III ligi

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Adrian Marchel z Warty Gorzów
Adrian Marchel z Warty Gorzów Robert Gorbat/archiwum
Warta Gorzów miała wiele szans, by trafić w meczu z Chrobrym II, ale głogowianie mieli ich jeszcze więcej. A przede wszystkim byli skuteczniejsi, mimo że cuda w bramce wyczyniał Łukasz Wiśniewski. W każdym razie w sobotę 8 października na stadionie OSiR przy ul. Olimpijskiej nasi kolejny raz nie zgarnęli pełnej puli w III lidze gr. 3. Z drugiej strony, po 11. kolejkach nadal są w środku stawki, bo plasują się na 10. miejscu.

Po zeszłotygodniowym zwycięskim meczu Warty Gorzów w Tarnowskich Górach z Gwarkiem trener bordowo-granatowych Mateusz Konefał pół żartem, pół serio mówił o tym, że na spotkaniach jego zawodników w tym sezonie nie można się nudzić, bo nigdy nie wiadomo, czy zagrają dobrze i wygrają, czy wręcz odwrotnie. Niemniej przeciw Chrobremu II Głogów nie można było zagrać źle i przegrać, bo beniaminek rozgrywek tak jak warciarze będzie walczył o utrzymanie i ewentualne punkty zdobyte z nim mogły mieć znaczenie.

Jednak w pierwszej połowie lepiej grały rezerwy I-ligowca, bo przede wszystkim stworzyły sobie więcej sytuacji strzeleckich. I gdyby nie Łukasz Wiśniewski, to gorzowianie przegrywaliby jeśli nie 0:2, to przynajmniej 0:1. A tak, to było 0:0. W każdym razie bramkarz gospodarzy najpierw obronił uderzenie z pięciu metrów Jakuba Cieślickiego (po skutecznej interwencji wysoko uniósł ręce do góry w geście zwycięstwa), a następnie z jeszcze bliżej odległości odbił piłkę nad poprzeczką po główce Maksyma Iwanowicza. Po tych kapitalnych paradach aż można było zacząć zastanawiać się, czy to właśnie na niego, a nie na Oskara Natońskiego szkoleniowiec miejscowych nie powinien postawić od pierwszej serii gier. Co prawda Natoński nie popełniał znaczących błędów przy traconych golach w pierwszych dziewięciu pojedynkach, ale tak naprawdę może poza jednym spotkanie w Goczałkowicach-Zdroju z LKS-em nie wybronił sobie i swoim klubowym kolegom meczu. Co więcej, Wiśniewski jeszcze kilka razy w pierwszych czterdziestu pięciu minutach tego prezentował nieprzeciętne umiejętności, zwłaszcza po strzałach z dystansu.

Ale to też nie jest tak, że była to potyczka do jednej bramki, bo początek był pod dyktando gorzowian. W 15 min uderzenie będącego w dobrej sytuacji Adriana Bielawskiego zostało zablokowane, a dziesięć minut później w jeszcze lepszej znalazł się Bartłomiej Gajda. Jednak nie wiedzieć dlaczego nie oddał strzału, a wycofał futbolówkę do Bielawskiego, który przestrzelił. Jeszcze w 40 min Jakub Duda zdecydował się na uderzenie z ok. 30 m, ale Jakub Szafer był bezbłędny. Generalnie, była to całkiem ciekawa połowa, toczona w całkiem niezłym tempie. Kilkudziesięciu kibiców, którzy w te pochmurne popołudnie pojawiło się na obiekcie, nie powinno żałować.

Po przerwie niewiele się zmieniło. Zaczęło się od strzału z ostrego kąta, który wyciągnął spod poprzeczki golkiper warciarzy, ale następnie ponownie więcej z gry mieli nasi. W 60 min Dawid Ufir kopnął tak, że Szafer musiał ratować się odbicie piłki na róg. W odpowiedzi Wiśniewski nie skapitulował w sytuacji sam na sam. Ba, po wejściu Krystiana Rybickiego (zastąpił kontuzjowanego Adriana Marchela, a później jeszcze urazu nabawił się Paweł Krauz) ta gra Warty jeszcze bardziej ożywiła się. Sam też mógł wpisać się na listę strzelców, ale gdy stanął oko w oko z Szaferem, to górą był głogowianin.

Z drugiej strony, co z tego, że ta gra Warty nie wyglądała źle, przynajmniej w fazie ataku, skoro Chrobry II w bardzo łatwy sposób dochodził do sytuacji bramkowych. Konefał kolejny raz postawił na grę trójką obrońców, ale tym razem chyba jednak to ustawienie nie sprawdziło się. W 73 min Wiśniewski jeszcze wyciągnął się jak struna i sparował futbolówkę, ale już osiem minut po tym sposób na niego znalazł Tymon Krawiec. Nie było to trudne, bo wystarczyło wbiec przed Macieja Grudzińskiego, który nie przeciął podania i dostawić nogę. A w 86 min Wiśniewski został pokonany po raz drugi. Pojedynek z nim wygrał Tomasz Wojciechowski. Było 0:2 i choć to podopieczni Konefała w końcówce nacierali, ostatecznie to… Wiśniewski, który to już raz, wyszedł zwycięską ręką. Chociaż więc Warta wrażenie sprawiała nie najgorsze, to dopuściła Chrobrego do tylu okazji, że ten nie mógł przynajmniej części z nich nie wykorzystać.

Warta Gorzów – Chrobry II Głogów 0:2 (0:0)

  • Bramki: Krawiec (81), Wojciechowski (86).
  • AstroEnergy Warta: Wiśniewski – Grudziński, Gajda, Majerczyk – Burzyński, Duda (od 75 Wawrzyniak), Marchel (od 65 Lazar), Bielawski – Gardzielewicz (od 71 Rybicki), Krauz (od 75 Kasprzak), Ufir.
  • Żółte kartki: Marchel, Bielawski.
Grzegorz Musiał

Stal Gorzów na... łowach. Taaaaakie okazy wyciągnęli z wody ...

1 czerwca oni już nie obchodzą Dnia Dziecka (poza jednym szczególnym wyjątkiem!), ale... Zobaczcie, jak wyglądali nasi żużlowcy, olimpijczycy i medaliści w dzieciństwie. Ciekawe, czy ich twarze od razu będą brzmieć Wam znajomo.TE ZDJĘCIA TO PEREŁKI >>>

Oni już nie obchodzą Dnia Dziecka, ale... Zobaczcie, jak wyg...

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

Rodzinne zdjęcia naszych żużlowców. Niesamowite, wzruszające fotografie. ZOBACZ >>>

Będziecie w szoku! Tych zdjęć żużlowców nie pamiętacie. Zmar...

Bartosz Zmarzlik i inni żużlowcy Stali Gorzów prywatnie. Z r...

Podprowadzające Stali Gorzów

Tak podprowadzające Stali Gorzów zachęcają do kibicowania żó...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska