Niemal 70 mln zł - taka kwota potrzebna jest do wyremontowania wałów wzdłuż Warty od Kostrzyna do Witnicy i dalej w stronę Gorzowa. Dzięki tym pieniądzom uda się też zmodernizować stare, pamiętające jeszcze Niemców, stacje pomp. Efekty inwestycji widać już m. in. w Kostrzynie. Tutaj od osiedla Warniki w stronę Dąbroszyna można przespacerować się nowym, wyremontowanym na odcinku niemal sześciu kilometrów wałem.
Koszt remontu to ponad 23 mln zł, już teraz udało się go zrealizować w ponad 90 proc. Wykonawca twierdzi, że inwestycję uda się zakończyć przed czasem, jeszcze w tym roku. W okolicy wałów wycięto drzewa i chaszcze. To m. in. z ich powodu w umocnieniach swoje jamy kopały bobry.
- Wyremontowany odcinek jest dla naszego miasta newralgiczny, zabiegaliśmy o to od lat. Gdyby wały w tym miejscu puściły, zalane zostałyby Warniki, czyli duża dzielnica miasta i dalej wieś Dąbroszyn - tłumaczy Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna.
Jakie jeszcze fragmenty wałów zostaną wyremontowane? Co stanie się ze starymi, poniemieckimi stacjami pomp? Przeczytasz o tym we wtorek, 11 września, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" na północy woj. lubuskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?