Lodowe talerze na rzece
Ostatnie mroźne dni i noce spowodowały, że na warcie w Gorzowie pojawiły się charakterystyczne lodowe krążki. To tak zwany śryż, czyli początkowy etap formowania się pokrywy lodowej na rzece, gdy temperatura spada nieco poniżej zera stopni.
Kiedy woda w rzece jest przemrożona, czyli jej temperatura jest bliska zeru lub spada nieco poniżej zera, wówczas zaczynają pojawiać się różne zjawiska lodowe. W pierwszej kolejności tworzy się lód brzegowy i właśnie śryż, który nazywany jest również lodem prądowym. Żeby mógł powstać, musi mieć pewne jądra kondensacji, czyli na przykład drobne ziarenka piasku czy kamieni. Wokół nich tworzą się kryształki lodu, które łączą się ze sobą i wypływają na powierzchnię wody pod wpływem wyporności - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Fragmenty śryżu mogą zwiększać swoją średnicę od kilkudziesięciu centymetrów do nawet kilku metrów. Mają jednak niewielką grubość.
Swój okrągły kształt, poszarpane krawędzie oraz charakterystyczne, podniesione ku górze brzegi zawdzięczają ciągłemu ocieraniu się o siebie. Śryż w swojej strukturze przypomina gąbkę. To ze względu na swoją porowatość, ale też bardzo dużą lepkość - tłumaczy Grzegorz Walijewski.
Piękny i niebezpieczny
Ale choć płynące po rzece kry wyglądają zjawisko, to mogą być także bardzo niebezpieczne. Śryż może bowiem powodować zatory lodowe prowadzące do spiętrzenia wody, a w efekcie do podtopień, które zimą są szczególnie groźne.
- Właśnie ta lepkość śryżu powoduje, że on przykleja się na przykład do przęseł mostów oraz urządzeń hydrotechnicznych. Zatrzymuje się na takich przeszkodach i tworzy zatory. Zablokowanie lub ograniczenie przepływu wody przez lód może powodować spiętrzenie wody i rozlewanie się jej poza koryto rzeki. Wezbrana woda szuka wtedy ujścia i w takiej sytuacji dochodzi do powodzi zatorowej, która jest niebezpieczna, bo przy niskich temperaturach woda, która wylewa, może zaraz zamarznąć, a wtedy usuwanie skutków takiej powodzi jest bardzo trudne - mówi rzecznik IMGW.
Choć w naszej szerokości geograficznej śryż nie jest niczym nowym, to jednak zjawisko to możemy obserwować coraz rzadziej. Zdaniem ekspertów powodem jest postępującą zmiana klimatu i globalne ocieplenie.
Zobacz też:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?