Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta zacznie na Olimpijskiej, ale potem wróci na Krasińskiego [ZDJĘCIA]

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Sparing Warty Gorzów (czerwone koszulki) ze Świtem Skolwin Szczecin.
Sparing Warty Gorzów (czerwone koszulki) ze Świtem Skolwin Szczecin. Alan Rogalski
- Będziemy chcieli grać o jak najwyższą lokatę w trzeciej lidze - mówi nam Mateusz Konefał, opiekun beniaminka rozgrywek Warty Gorzów. Jego podopieczni zainaugurują sezon derbami ze Stilonem Gorzów na obiekcie przy ul. Olimpijskiej. Na stadion przy ul. Krasińskiego mają powrócić po pięciu kolejkach.

Wydawało się, że ze względu na stan murawy, Warciarze wszystkie mecze będą musieli rozgrywać „na Stilonie”, bo tak jest nazywany stadion OSiR-u przy ul. Olimpijskiej. Koniec końców triumfator czwartoligowych rozgrywek dostał licencję na grę „u siebie” od Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Warta powinien wrócić na stadion OSiR-u przy ul. Krasińskiego na starcie z ekipą rezerw Górnika Zabrze. Do tego czasu nawierzchnia boiska ma zostać wyrównana.

- Dostaliśmy warunkową licencję na nasz stadion do końca roku, ale dwa pierwsze spotkania na pewno rozegramy na stadionie Stilonu przy ulicy Olimpijskiej. Płyta na stadionie przy ulicy Krasińskiego cały czas jest przygotowywana. Liczę, że od piątej kolejki, trzeciej u nas, będziemy mogli tam grać. W ciągu tego półrocza OSiR będzie musiał coś tam wykonać na stadionie, po to byśmy mogli występować tam też w następnej rundzie. We wrześniu czy październiku władze Gorzowa są umówione z ministrem sportu. W tym roku miasto nie dostało pieniędzy na modernizację naszego stadionu przy Krasińskiego jako lekkoatletyczno-piłkarskiego. Liczy na to, że dostanie je w przyszłym roku - dodaje prezes trzecioligowca Zbigniew Pakuła.

Ruszyła przedsprzedaż biletów w Biurze Warty Gorzów przy ul. Mickiewicza 37: czwartek w godz. 12:00-17:00 i w piątek w godz. 12:00-17:00. Cegiełka przeznaczana na cele statutowe klubu kosztuje 12 złotych, a dzieci do 12 lat wchodzą za darmo.

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

Sam Konefał przekonuje, że jego gracze nie powinni odczuwać presji związanej z tym, że do konfrontacji z niebiesko-białymi przystąpią jako faworyt. Biorąc pod sytuację panującą w Stilonie. - Presję mają dzieci w Etiopii, które nie mają co jest, a my robimy to, co kochamy. W derbach na pewno jesteśmy faworytami, ale wydaję mi się, że chłopaki ze Stilonu wyjdą na ambicji, schowają gdzieś głęboko w kieszeń te swoje problemy organizacyjno-finansowe oraz szkoleniowe i postawią nam się - tak przewiduje prowadzący Wartę.

O co ma grać ten klub? - Jestem takim człowiekiem, który nie lubi mówić, że gra o utrzymanie. Nie lubię minimalizmu. Wiem, że takie słowa są wykorzystywane przy pierwszych porażkach. I już się ma pętle na szyi, bo to prezes usłyszał... Tak było z trenerem Adamem Gołubowskim w Stilonie, ale ja takie stwierdzenia cenię, bo lubię odważnych szkoleniowców. Nie lubię ludzi minimalistów, którzy tylko kalkulują albo stawiają sobie zaniżone cele. Jeśli mamy rozczarować się, to po jakimś większym czy ambitnym celu - nie kryje Konefał.

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

W tej rywalizacji o jak najwyższą lokatę mają pomóc doświadczeni zawodnicy, tacy jak napastnik Paweł Posmyk oraz pomocnik Filip Wiśniewski, byli piłkarze Stilonu, którzy do Warty przenieśli się z Lubuszanina Drezdenko. W grupie nowych należy wymienić też pomocnika Mateusza Duchowskiego z juniorów Warty Poznań, obrońcę Mariusza Kaczmarczyka z Falubazu Zielona Góra oraz bramkarza Kacpra Majchrowskiego z MKS Kluczbork. Ten ostatni zastąpi kontuzjowanego Damiana Matelę-Liberę. Barw Warty w trzeciej lidze nie będą reprezentować też m.in. Rafał Timoszyk i Paweł Mokrzycki.

W trakcie okresu przygotowawczego warciarze rozegrali kilka sparingów, w tym wygrali z Wartą Międzychód 3:2, Falubazem 4:0, oraz przegrywali z Wartą Poznań 1:7 i Mieszkiem Gniezno 0:3. W ostatnim z nich pokonali we wtorek w Karninie czołowego trzecioligowca grupy II Świt Szczecin-Skolwin 2:1, po trafieniach Damian Szałasa i Dawida Ufira. Gorzowianie za-grali w składzie: Czyżykow – Kaczmarczyk. Żeliszewski, Si¬wiński, Gołdyn – Wiśniewski, Duchowski, Szałas, Kopeć, Posmyk – Zakrzewski. Wchodzili na zmiany: Majchrowski, Sadowski, Nidecki, Griganiec, Paradowski, Majerczyk, Sobański, Ufir, Kolasa, Świercz.

Czy ta stosunkowo młoda kadra będzie w stanie udźwignąć ciężar trzeciej ligi? Oby tak było, i w ich przypadku oraz w przypadku Stilonu.

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska