- Najważniejsze, że przestało padać. Wody jest coraz więcej zarówno w małych rzekach, jak i w Wiśle, czy też w Sanie. Żadna z rzek nie wystąpiła ze swojego koryta - mówi Tadeusz Blacha z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Tarnobrzegu.
W Sandomierzu, gdzie dokonuje się pomiarów, poziom wody wynosił w czwartkowe południe 346 cm, wzrastając w ciągu ostatniej doby o ponad 30 cm. Stan ostrzegawczy w tym miejscu wynosi 420 cm, a alarmowy 610 cm.
Natomiast poziom Łęgu w Grębowie wynosił 304 centymetry. Co godzinę poziom rzeki podnosi się o centymetr. W ciągu doby rzeka przybrała o 20 centymetrów.
Wzbierają rzeki Wisłok oraz Wisłoka (województwo podkarpackie). W czwartek o godzinie 13 stan alarmowy został przekroczony na rzece Koprzywianka. W Koprzywnicy (województwo świętokrzyskie) poziom rzeki wynosił 346 centymetrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?