Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż musimy się integrować

Eugeniusz Kurzawa 0 68 324 88 54 [email protected]
ADAM CUKIER, absolwent Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, żona - Zofia, córki - Ewa i Wiktoria, hobby - brydż.
ADAM CUKIER, absolwent Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, żona - Zofia, córki - Ewa i Wiktoria, hobby - brydż. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z ADAMEM CUKIEREM, nowym starostą Regionu Kozła

Region Kozła

Region Kozła

Stowarzyszenie siedmiu gmin wielkopolskich i lubuskich (Babimost, Kargowa, Miedzichowo, Trzciel, Siedlec, Zbąszynek, Zbąszyń), istniejące od 1995 r. Formalną siedzibą jest Dąbrówka Wlkp., jednak biuro regionu mieści się w Kargowej.

- Chciałem gratulować funkcji, ale dowiedziałem się, iż tradycyjny bal Regionu Kozła, na którym następuje przekazanie władzy starościńskiej nie odbył się...
- No kurcze, jak pech to pech. Początek mojej kadencji i właśnie po raz pierwszy od lat bal nie wypalił. Ludzie wykupili za mało biletów. Może to oznaka kryzysu?

- Ale przekazanie władzy to tylko gest, formalnie tak czy owak jest pan nowym starostą...
- Zgadza się, w końcu oficjalnie wybrała mnie Kapituła regionu. A przekazanie zrobimy po prostu mniej uroczyście. Proszę pamiętać, iż na balu wręcza się też doroczne nagrody regionu. I tego musimy dopilnować.

- Jakie plany ma nowy starosta? Co chciałby zmienić, zaproponować siedmiu gminom na pograniczu wielkopolsko-lubuskim?
- Pierwsza sprawa, to ożywienie, że tak powiem, symbolu naszego stowarzyszenia gmin, czyli kozła. Ale myślę o koźle jako instrumencie muzycznym. Chciałbym namówić kolegów wójtów i burmistrzów z tych gmin, gdzie jeszcze nie grają kozły, żeby uaktywnili miejscowych folklorystów. Chciałbym, żeby - gdy będę kończył kadencję - wyszły kapele koźlarskie ze wszystkich gmin i żeby tak ze 20-30 chłopa razem zagrało...

- Chyba sama gmina Zbąszyń może wystawić 20 chłopa...
- Wiem, oczywiście, w końcu to centrum koźlarstwa. Grają też w Zbąszynku, w Babimoście, w Siedlcu, ale jeszcze trzy gminy nie mają koźlarzy...

- Pierwsze pańskie marzenie znamy. Co dalej?
- Nigdy dość integracji regionu! Pamiętajmy, iż siedem gmin funkcjonuje w pięciu powiatach i dwóch województwach. Jesteśmy "rozciągani" na różne sposoby. A w kupie trzyma nas tradycja i kultura. Dlatego trzeba robić jak najwięcej, żebyśmy kiedyś - odpukać - nie poszli w różne strony.
- Rozumiem, ale integracja to ogólnik...
- Chciałbym wrócić do myśli sprzed paru lat i zaproponować gminom: po pierwsze - wspólne czasopismo, powiedzmy miesięcznik, po drugie - radio Regionu Kozła. W szafie mam teczkę (tutaj wójt pokazuje), w której mieści się cała dokumentacja rozgłośni radiowej.

- Oj, to chyba zbyt kosztowne...
- Nic nie ma za darmo, to jasne. Lecz proszę pamiętać, iż istnieje Lokalna Grupa Działania RK, która właśnie ubiega się o przeszło 7 mln zł. A przecież LGD RK ma zapis o integracji... Z tego można próbować coś ukręcić. Ponadto nasze gminy to dość bogaty rejon, są tu liczni przedsiębiorcy. Myślę też o partnerstwie publiczno-prywatnym. Oczywiście musi się znaleźć grupa, która się za to weźmie.

- A dlaczego w regionie nigdy nie udawała się integracja gospodarcza?
- Wie pan, jednak każda z siedmiu gmin to odrębna struktura, każdy samorząd i każda firma walczy o swój byt. Być może za dużo jest rozbieżnych interesów, a nam, jako władzy regionu, nie udawało się dotąd za bardzo znaleźć tego, co gospodarczo łączy. Może to powinno być dla mnie zadanie do rozwiązania?

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska