We „włókienniku” można uczyć się hiszpańskiego

Języka hiszpańskiego od trzech lat uczy Wioletta Sosnowska, która uczy również francuskiego. Uczniowie ZST-H mają do wyboru j. niemiecki, francuski albo hiszpański. A jak się zbierze grupa to nawet rosyjski.

- Jako jeden z dwóch nauczycieli w Polsce przeszłam pomyślnie konkurs kandydatur w narodowej agencji programu Erasmus + i w listopadzie jadę na szkolenie do Madrytu - opowiada W. Sosnowska. - Będą tam nauczyciele z całej Europy. Współpracujemy ze szkołą w Santa Cruz de Tenerife, na wyspach Kanaryjskich. Była już wymiana młodzieży w poprzednich programach. Teraz piszemy nowy i liczę, że do niej wrócimy.

W piątek w szkole obchodzono dzień języka hiszpańskiego. W. Sosnowska wraz z uczniami przygotowała wiele atrakcji dla wszystkich. Można było się dowiedzieć, dlaczego warto uczyć się tego języka. Młodzież poznała kilka elementów z kultury hiszpańskiej i latynoamerykańskiej.

Uczniowie uczący się tego języka brali udział w loterii językowej i otrzymali pamiątkowe plakietki z napisem „Yo hablo espańol”.
Dla pozostałych uczniów był przewidziany konkurs wiedzy o Hiszpanii z nagrodami oraz smaczny poczęstunek z przysmakami kuchni hiszpańskiej przygotowany przez uczniów. Nie zabrakło wspólnej zabawy w rytmie gorących rytmów hiszpańskich i latynoamerykańskich.