Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękne zdjęcia żurawi. Każdy może wesprzeć pomysł Piotra Dziełakowskiego na film o tych ptakach

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Piotr Dziełakowski, przyrodnik i fotograf od 25 lat obserwuje żurawie. Tak wyglądają  te piękne ptaki widziane przez obiektyw aparatu pana Piotra.
Piotr Dziełakowski, przyrodnik i fotograf od 25 lat obserwuje żurawie. Tak wyglądają te piękne ptaki widziane przez obiektyw aparatu pana Piotra. http://zurawwlesie.pl/Piotr Dziełakowski
Jedyna na świecie możliwość oglądania tego, co dzieje się w gnieździe żurawi była dzięki mieszkańcowi Wschowy. Teraz Piotr Dziełakowski chce przygotować film.

Pomysł na film pasjonat przyrody Piotr Dziełakowski miał w głowie od dawna. Po to filmował żurawie ze specjalnie przygotowanych czatowni, w których ukrywał się, aby go ptaki nie zauważyły. Ale w styczniu uświadomił sobie, że trzeba się pospieszyć.

Chodziło o pomysł z wpisaniem żurawia na listę zwierząt łownych. - Na szczęście interwencja wielu ornitologów, ekologów i miłośników przyrody powstrzymała sprawę. Ale, czy na długo? Sam widzę, że populacja żurawia wzrasta, z roku na rok przybywa par lęgowych, obserwuję coraz większe stada tych ptaków. W związku z tym, żurawie przez niektórych postrzegane są jako „szkodniki”, zwłaszcza na wielkoobszaro-wych uprawach. A jaki los czeka szkodniki? Nawet boję się o tym myśleć…- napisał pan Piotr na stronie www.pomagam.pl.

Na tej stronie pan Piotr uruchomił zbiórkę funduszy, które pomogą zrealizować film „Człowiek i żuraw”, który będzie opowiadał nie tylko o żurawiach, ale też o skomplikowanych relacjach z ludźmi.

POLECAMY:

Wystarczy wybrać się kilka kilometrów za miasto, by usłyszeć charakterystyczny krzyk żurawi. Te ptaki są jednymi z pierwszych zwiastunów wiosny - można je zobaczyć na polach dużo wcześniej niż bociany. Te piękne ptaki jeszcze niedawno występowały masowo w całej Europie. Niestety ich populacja maleje ze względu na osuszanie podmokłych terenów, które są ich siedliskiem.Posłuchaj krzyku żurawi: Żurawie są nieco większe od bocianów. Przemieszczają się stadami, w charakterystycznych kluczach. Na zimę przenoszą się przeważnie na zachód Europy, choć są też takie, które pozostają  w kraju. W Polsce można je obserwować już od lutego. Przy odrobinie szczęścia można też być świadkiem pięknego widowiska, jakim jest taniec godowy.  Żurawie są wszystkożerne – pokarm roślinny uzupełniają gryzoniami, owadami, robakami i mięczakami. Trzymają się z dala od siedzib ludzkich, choć często pojawią się na łąkach i polach uprawnych. Są bardzo płochliwe.

To już wiosna. Pod Zieloną Górą słychać krzyk żurawi. Zobacz...

- Zdjęcia mam prawie gotowe, zostało podogrywać sceny i może jeszcze poszukać czegoś nowego - opowiada Piotr Dziełakowski. - Mamy bardzo dobry początek zbiórki. Nie tracimy nadziei. Walczymy z przyjaciółmi, żeby zebrać potrzebną kwotę i móc ukończyć film.
To dzięki pasji pana Piotra i wsparciu, które udzielili mu informatyczna firma ze Wschowy, Nadleśnictwo Włoszakowice i Uniwersytet Zielonogórski przez dwa wiosenne sezony można było oglądać to, co działo się w wybranym gnieździe żurawi.

Zobacz także: Zwiastujące wiosnę żurawie

Źródło:Dzień Dobry TVN

„ŻurawTV” działał wiosną w 2017 i 2018 roku. Kamera online pozwalała bez szkody dla ptaków obserwować co one robią. Można było zobaczyć na przykład moment wyklucia pisklęcia.

- Dla mnie żuraw jest zwierzęciem charyzmatycznym – zwiastuje wiosnę, jest symbolem miłości i wierności, a przede wszystkim pięknym i majestatycznym ptakiem, którego podziwiam - pisze pan Piotr. - Dlatego chcę pokazać go tak jak ja go widzę. Jest przecież częścią przyrody, zupełnie tak jak my wszyscy.

Informację o zbiórce umieścił portal miasta i gminy wwwgminawschowa.pl pt. „Ten film może powstać także dzięki tobie”. Jest też specjalna strona www.zurawwlesie.pl, na której Nadleśnictwo Włoszakowice umieszcza wszelkie informacje o żurawiach.
Wspomóc film można na stronie www.pomagam.pl/zuraw.

POLECAMY:
Tego jeszcze nie było! Zaglądamy do gniazda żurawi! [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska