We Wschowie trwa rewitalizacja Starego Miasta

- Przed wojną była tu jedna z pierzei Rynku - mówi Krzysztof Grabka, burmistrz Wschowy, pokazując z okien swojego gabinetu miejsce na pl. Zamkowym, gdzie niedawno oddano nową fontannę. - W 1945 r. ta część Rynku spłonęła. Przez wiele lat stała tam stara fontanna. Ale była to zwykła betonowa niecka. A teraz mamy wykonany z granitu wodotrysk z prawdziwego zdarzenia - cieszy się włodarz miasta i opowiada o zmianach w mieście.

Zobacz też: Rewitalizacja starówki w Szlichtyngowej

We Wschowie trwa bowiem rewitalizacja Starego Miasta. W ramach tego projektu wydzielono specjalne zadanie o nazwie ,,Zieleń i mała architektura”. Zakończyły się już także prace na pl. Zamkowym. Kolejne skwery: na pl. Farnym i przy ul. Więziennej czekają tylko na odbiór, który ma nastąpić w czwartek.

W tych trzech miejscach skupiono się, przede wszystkim na nasadzeniach zieleni i montażu systemów nawadniających. Oprócz tego wykonano elementy małej architektury: ławki i kubły na śmieci. Zainstalowano też nowe oprawy oświetleniowe. Łącznie wartość tej inwestycji to 1,75 mln zł. Na pewno warto było wydać te pieniądze, bo efekt jest znakomity.

- Przychodziłem tu też wcześniej, ale po remoncie to miejsce wygląda naprawdę elegancko -opowiada Krzysztof Przybylski, którego spotykamy, gdy bawi się ze swoją wnuczką Alicją, na ławce na pl. Zamkowym. - Szczególnie w ostatnie gorące, dni miło posiedzieć wśród kwiatów i szumiącej fontanny. Często spotykam tu wielu moich znajomych. Jesteśmy zadowoleni ze zmian. Myślę, że teraz po zieleni przyszedł czas na kamienice wokół placu.

Zobacz też: Gminy chcą promować swój region

Rzeczywiście. Wśród zadbanych żywopłotów i kwiatów, w oczy rzucają się szare elewacje otaczających pl. Zamkowy kamienic. Szczególnie trzech, stojących tuż obok nowej fontanny. A to przecież prawdziwe perły architektury. Do tego z niesamowitą historią.

Trzy renesansowe kamienice pochodzą z XVI w. Ich fasady wieńczą szczyty ozdobione palistrami i gzymsami. W jednej z nich mieszkał pastor Waleriusz Herberger, najbardziej znana postać Wschowy. Określany mianem ,,Małego Lutra”.

- W planach rewitalizacji mamy remont elewacji sześciu budynków w centrum miasta - tłumaczy burmistrz. - Wśród nich właśnie trzech najbardziej cennych na pl. Zamkowym. Oprócz tego także kamienic przy ul. Kilińskiego 3 oraz przy pl. Farnym 5 i 6. Niedługo powinniśmy rozstrzygnąć przetargi na wykonawcę ich remontów. A już jesienią odzyskają swój dawny blask.

Zastanawia fakt, dlaczego gmina wybrała akurat tych sześć budynków? Okazuje się, że zdecydowano się po prostu zainwestować w swój samorządowy majątek.

- Wybrano kamienice, w których gmina jest stuprocentowym właścicielem - wyjaśnia K. Grabka. - W innych przypadkach, trzeba by uzyskiwać zgodę poszczególnych wspólnot mieszkańców na wykonanie prac i poczekać, aż zbiorą odpowiedni wkład własny.

Jako ciekawostkę dodajmy, że okna przez które burmistrz ogląda miasto też są nowe. Ich wymiana, na całym drugim piętrze miejskiego ratusza to kolejne zadanie zrealizowane w ramach rewitalizacji. Ich montaż kosztował 97 tys. zł.

Jednak najdroższym przedsięwzięciem, w ramach miejskiego projektu, jest przebudowa byłego Kolegium Jezuickiego na muzeum miejskie i bibliotekę. Zakończenie odbudowy zniszczonego budynku zaplanowano na czerwiec przyszłego roku. Koszt prac wynosi ponad 7,2 mln zł.

- Wyburzanie tego budynku, z punktu widzenia historycznego było nie uzasadnione - mówi burmistrz. - To bardzo cenny zabytek, którego jedna ze ścian wkomponowana jest w miejskie mury.

Zobacz też: Rewitalizacja zabytków w gminie Dębno

Na razie wykonawca remontu odgruzował i pogłębił piwnice. Ponadto zburzył część ścian, wzmocnił fundamenty i rozebrał drewniane stropy. Przeprowadzono też badania archeologiczne od strony kościoła Farnego.

Wstępny koszt całego projektu rewitalizacji wschowskiego Starego Miasta to ok. 13 mln zł. Na jego realizację udało się uzyskać 40 procent dotacji z Unii Europejskiej.