Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wtorek mecz KSSSE AZS PWSZ Gorzów we Wrocławiu. Faworytem jest Ślęza, ale chcemy powalczyć

Paweł Tracz
Paweł Tracz
Dwie dobre znajome: Katarzyna Dźwigalska (z lewej) i Sharnee Zoll. Obie to rozgrywające, ta ostatnia występowała w KSSSE AZS PWSZ Gorzów jeszcze w ubiegłym sezonie.
Dwie dobre znajome: Katarzyna Dźwigalska (z lewej) i Sharnee Zoll. Obie to rozgrywające, ta ostatnia występowała w KSSSE AZS PWSZ Gorzów jeszcze w ubiegłym sezonie. Artur Szymczak
We wtorek (15 marca) odbędzie się przedostatnia kolejka rundy zasadniczej. Gorzowianki jadą do Wrocławia. Rywal celuje w medal, ale my nie mamy nic do stracenia.

Przed sezonem Ślęza zbudowała bardzo mocny skład i jest jednym z faworytów ekstraklasy. W tej ekipie jest kilka osób, które w przeszłości były związane z Ziemią Lubuską. Trenerem wrocławianek jest Litwin Algirdas Paulauskas, który w 1998 roku awansował z Zastalem Zielona Góra do ekstraklasy. Z kolei w KSSSE AZS PWSZ Gorzów występowały Joanna Czarnecka, Sharnee Zoll i Agnieszka Kaczmarczyk, która dołączyła do gospodyń zaledwie kilkanaście dni temu. Mimo to goście nie mają co liczyć na taryfę ulgową.

Z drugiej strony akademiczki nie mają nic do stracenia. Co prawda nasze w tym sezonie jeszcze nie wygrały na wyjeździe, ale chcą się postawić faworytkom (początek wtorkowego spotkania, 15 marca, o godz. 19.00).

- Nie jest żadną tajemnicą, że na wyjazdach idzie nam dużo gorzej. Mimo, że do każdego przygotowujemy się solidnie, nie potrafimy znaleźć złotego środka. Najwyższa pora przerwać złą passę - stwierdziła Beata Jaworska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska