Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wędkarze chcą więcej pieniędzy

Jarosław Janik
Krzysztof Bogacki jest jednym z ponad 500 wędkarzy zrzeszonych w barlineckich kołach PZW. Nie ma wątpliwości, że miasto powinno pomagać organizacji.
Krzysztof Bogacki jest jednym z ponad 500 wędkarzy zrzeszonych w barlineckich kołach PZW. Nie ma wątpliwości, że miasto powinno pomagać organizacji. fot. Jarosław Janik
- Ściągamy do miasta wędkujących turystów, a nie możemy liczyć na finansową pomoc władz - żalą się wędkarze.

- Bez dofinansowania wędkarstwo będzie upadało. Wędkujący turyści przestaną nas odwiedzać - ostrzega Henryk Badora, członek barlineckiego koła nr 1 Polskiego Związku Wędkarskiego.
Marek Sumicki, prezes koła, mówi o konieczności organizowania dużych imprez dla wędkarzy. - Przynajmniej raz w roku trzeba urządzić zawody wędkarskie, a na to potrzeba pieniędzy - stwierdza. Jako przykład wymienia sąsiednią gminę Lipiany, która zorganizowała masowe zawody w łowieniu. Przez trzy dni miejscowość odwiedziło kilka tysięcy ludzi. Nagrody były nawet za 2 tys. zł. Pieniądze pochodziły od sponsorów i z budżetu gminy. Urząd dał na to 5 tys. Tymczasem Barlinek rocznie na działalność koła wędkarskiego przeznacza zaledwie 2 tys. zł.

Wędkarze planują

Tymczasem w ubiegłym roku barlineckie koło znalazło się w gronie dziesięciu najlepszych w kraju. Jego członkowie wiedzą jednak, że to za mało, by przyciągnąć wędkujących turystów. Na jeziorze Chmielowym, które należy do gminy, trzeba wybudować pomosty. Pozostałe 18 jezior położonych w okolicy wymaga zarybiania. Koło przeznacza na to wszystkie pieniądze ze składek, ale rok temu udało się zebrać 12 tys. zł. Potrzeba co najmniej 20 tys.
Dlatego wędkarze liczą na pomoc miasta. W zamian chcą udostępnić działkę położoną w parku przy ujściu Płoni. - Możecie tam urządzić park jordanowski - mówił na ostatniej sesji prezes Sumicki.

Radni obiecują

Radni deklarowali pomoc. - Musimy coś zrobić i weźmiemy propozycje wędkarzy pod uwagę przy planowaniu przyszłorocznego budżetu - mówił po sesji Ryszard Wiśniak, szef komisji finansowo-budżetowej i planowania gospodarczego. - Ale proszę pamiętać, że gmina ma 42 stowarzyszenia i każde z nich chce pieniędzy - dorzucił radny Paweł Lewczuk. Szef rady Dariusz Zieliński obiecał dołożyć pieniędzy na organizację turnieju o... puchar przewodniczącego Rady Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska