Wydał ją przy pomocy nadleśnictwa i licznego grona międzyrzeckich przedsiębiorców. - Bardzo pomogli mi wędkarze, którzy chętnie udostępniali zdjęcia i materiały na temat rekordowych połowów. Na ich analizę i weryfikację poświęciłem kilka ostatnich miesięcy - mówi autor.
Sto zdjęć i tabele
Międzyrzeczanin ma na swym koncie wydaną przed rokiem książkę o przyrodzie gminy Międzyrzecz. Teraz odnotował wprawdzie jej największe atrakcje przyrodnicze i turystyczne Ziemi Międzyrzeckiej, ale skupił się na jej akwenach, czyli rzekach Paklicy i Obrze oraz kilkunastu największych jeziorach.
Przewodnik uzupełnia blisko sto zdjęć, liczne tabele i mapy, które udostępnił autorowi miejscowy hydrolog dr Jan Krajniak. Autor tłumaczy, że napisał go z myślą o miejscowych amatorach moczenia kija, ale także turystach, którzy licznie wypoczywają nad jeziorami i chętnie łowią w nich ryby. - To dobra lektura na lato - zapewnia.
Fajna publikacja
Sporo miejsca A Chmielewski poświęcił rekordom miejscowych wędkarzy. A mają oni na swym koncie sporo sukcesów. Np. na początku lat 50. nieżyjący już Zygmunt Kinoski wyłowił z Obry suma ważącego 39 kg. Teraz największe okazy tego gatunku żerują w Zalewie Bledzewskim i jeziorze Zamkowym Drugim koło wsi Gorzyca. Jego przewodnik wychwalają miejscowi wędkarze. - To fajna i przede wszystkim przydatna dla nas publikacja - twierdzi Mariusz Sroka, prezes klubu wędkarskiego Abaramis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?