Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wędkarze łowili i licytowali dla WOŚP [ZDJĘCIA, WIDEO]

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Wędkarze po raz pierwszy grali z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
Wędkarze po raz pierwszy grali z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Łukasz Koleśnik
W niedzielę, 20 listopada, w Dychowie odbyła się pierwsza edycja imprezy wędkarskiej powiązanej z licytacją na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Organizatorzy zapowiadają już następną odsłonę.

Przeczytaj więcej o 25. finale WOŚP: **25. finał WOŚP. Informacje, program, zdjęcia i filmy **

Kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbliża się wielkimi krokami. W tym roku do pomocy włączyli się wędkarze. To pierwsza taka akcja w Polsce.

Głównym pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był Grzegorz Wieczorek. - Idea nagle przyszła do głowy. Siedziałem sobie wieczorem w domu i nagle zapaliła się żarówka w głowie. Popytałem znajomych, czy podoba im się ten pomysł i zgodzili się - opowiada Wieczorek.

Głównym organizatorem akcji "Wędkarze dla WOŚP" jest Polski Związek Wędkarski Koło nr 1 w Czerwieńsku. - Pogoda nie jest fantastyczna, choć w tym miesiącu mogliśmy trafić dużo gorzej - mówi prezes koła Andrzej Gagatek, który krzątał się przy grillu i obsługiwał wędkarzy.

Tych w Dychowie było ponad 30. - Wstępnie zgłosiło się 50 osób, ale część nie zdołała dojechać do Dychowa. Myślę jednak, że w przyszłości więcej osób będzie zgłaszać się do zawodów. W końcu robimy to dla idei. Zbieramy pieniądze na WOŚP. Wszystkie środki, jakie dziś zarobimy, będą tam przekazane - zaznacza jeden z organizatorów, Marcin Berger. Podkreśla również, że to pierwsza tego typu impreza. - Wiadomo, że początki są najtrudniejsze, ale uważam, że poszło nam bardzo dobrze - dodaje.

Już od rana wędkarze zapisywali się do zawodów. - Ryby za bardzo nie biorą, ale liczy się udział. Najważniejsze jest, że dzięki tej imprezie dorzucimy kolejne pieniądze dla WOŚP - mówili uczestnicy na wodą. Pogoda ich nie rozpieszczała, ale dzielnie walczyli z chłodem. - Być może w przyszłym roku zorganizujemy akcję w okresie letnim, jeśli będzie to możliwe. Chcemy wysłać pismo w tej sprawie do Jurka Owsiaka - informuje Grzegorz Wieczorek.

Po zawodach i wręczeniu nagród przyszedł czas na licytację. Organizatorzy do tej części imprezy również byli bardzo dobrze przygotowani. - Bardzo pomogli nam sponsorzy, których szybko udało się znaleźć (przygotowanie imprezy trwało tylko trzy tygodnie) - mówi Wieczorek. - Istotne jest to, że na organizację nie przeznaczyliśmy żadnych pieniędzy ze składek członkowskich. Wszystko udało się wykonać dzięki wkładowi sponsorów oraz własnemu.

Kto stanął na podium pierwszych zawodów wędkarskich WOŚP? Pierwsze miejsce zajął Grzegorz Stróżniak. Za nim znalazł się Wojciech Tajalewski, a podium zamknął Krzysztof Sendłak. Podczas pierwszej akcji udało się zebrać w sumie około 6 tys. zł. - Całkiem nieźle, jak na pierwszą tego typu inicjatywę - przyznają wędkarze.

Wędkarze po raz pierwszy grali dla WOŚP i już wiadomo, że będą grali po raz drugi. O tym zapewniają organizatorzy. - Myślimy, że w przyszłym roku będzie to jeszcze większe wydarzenia, w którym weźmie udział więcej osób, a przede wszystkim wędkarzy - zaznacza G. Wieczorek.

Czytaj też: Jurek Owsiak opowiada historię charakterystycznej, kolorowej, tekturowej puszki WOŚP [WIDEO]

Przeczytaj więcej o 25. finale WOŚP: **25. finał WOŚP. Informacje, program, zdjęcia i filmy **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska