Gdy godzinę temu byliśmy na miejscu zdarzenia oprócz strażaków byli tam też policjanci, którzy z wydobyciem zwłok z wody czekali na prokuratora. I wędkarze, którzy powiadomili służby o topielcu. - Myśleliśmy najpierw, że to jakiś manekin płynie - opowiadał nam Andrzej Maciak, wędkarz z Gorzowa, który przyjechał z dwoma kolegami połowić na Odrze, w okolicy Górzycy. Postanowili jednak sprawdzić.
Zarzucili wędkę. Do brzegu odholowali... zwłoki mężczyzny. - Musiały długo leżeć w wodzie, bo ciało było spuchnięte - opowiadał A. Maciak. - Straszna historia. Pierwszy raz w życiu coś takiego widziałem - mówił.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wyłowiony mężczyzna może być poszukiwanym od pewnego czasu Niemcem. - Na razie nic nie wiemy, bo przy zwłokach nie znaleźliśmy dokumentów - powiedziała nam rzeczniczka słubickich policjantów Magdalena Tubaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?