[galeria_glowna]
Miłośnicy Cytrynki bawili się od piątku do niedzieli. Ich baza mieściła się w Lubniewicach, ale poruszali się również po Gorzowie Wlkp., gdzie oprócz barwnych konkurencji była parada ulicami miasta. Zwiedzili też bunkry w Międzyrzeczu i pobliskie miejscowości.
- Atrakcji było więcej niż dwa lata temu. Na zlot przyjechaliśmy tu z Deszczna i dobrze się bawimy - mówiła z uśmiechem Agnieszka Choroszyńska, która na zlot przyjechała z córką Olą i mężem Marcinem.
- Dwa lata temu też tu byliśmy, chodzi nam głównie o dobrą zabawę - dodał mąż Pani Agnieszki. Jesteśmy tutaj między innymi, bo "Cytrynki" użytkujemy już przez 10 lat - podkreślił p. Marcin.
W sobotni wieczór uczestnicy spotkali się na gorzowskim bulwarze, po czym wielkim korowodem przejechali przez miasto.
- To już druga edycja zlotu o zasięgu ogólnopolskim - powiedział nam Tomasz Nowak, który jest organizatorem. Dwa lata temu miało to miejsce w Gorzowie Wlkp., a w tym roku postanowiliśmy bawić się w Lubniewicach.
Do uczestnictwa w zlocie zapisały są załogi z całego kraju i ludzie zrzeszeni wokół klubu cytrynki - dodał T. Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?