Pani Mariola przyznaje, że o Broniszowie słyszała, czytała artykuły w "Gazecie Lubuskiej".
- Wiedziałam na przykład, że znajomy jeździ tam na warsztaty fotograficzne - mówi. - Ale nie wiem, dlaczego wydawało mi się, że jest to gdzieś daleko od Zielonej Góry, a to praktycznie zaraz za jej rogatkami. Zwłaszcza po połączeniu miasta z byłą gminą.
Rodzina Budrykiewiczów jest zachwycona tym miejscem i na pewno wiele razy tu wróci. Nie tylko po to, by pospacerować czy zrobić ciekawe zdjęcia.
Zamek w Broniszowie: rozbudowywany przez wieki
O kiedy mówi się o zamku w Broniszowie? Od XII wieku, kiedy to właścicielem rycerskiej budowli został Bronisław, komes pobliskiego Bytomia Odrzańskiego, które to miasto należało wtedy do Księstwa głogowskiego.
Później, czyli na początku w XVI wieku, średniowieczny zamek został rozbudowany i zyskał renesansowy charakter.
Jak czytamy na stronie internetowej zamku: W podwyższonym, trzykondygnacyjnym budynku, utrzymano dwie reprezentacyjne sale na parterze: jedna z nich pokryta jest stropem belkowym z imponującą renesansową dekoracją stiukową z końca XVI w., druga przykryta jest renesansowym sklepieniem z ornamentem okuciowym. Wejście główne do zamku znajduje się w fasadzie północnej. Ozdobiono je kamiennym późnorenesansowym portalem z inskrypcją ANNO MISSERIMA FORTUNA QUAE INIMICIS CARET 1608. Barokowa przebudowa z końca XVII w. przyniosła zmianę porządku okien, barokowy hełm wieży północnej oraz barokowe tynki kosztem renesansowych tynków sgraffitowych.
Po drugiej wojnie światowej był tu PGR, zamek popadał w ruinę
W XIX w. zamek ponownie przebudowano. Do renesansowego dworu dobudowano ceglany mur oraz widokową basztę w stylu neogotyckim tworząc wewnętrzny dziedziniec. Dwór został otoczony fosą ze stawem. XX w. nie był łatwy dla broniszowskiego zamku. Po 1945 roku zamek stopniowo popadał w ruinę. Renowacja tego zabytku achitektury ruszyła w 2010 roku i trwa do dziś.
Pokoje są udostępniane gościom, którzy mogą zwiedzać wnętrze zamku.
(Źródło: strona internetowa zamku w Broniszowie).
Zobacz też:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?