Co najczęściej słyszy wegetarianin? "Ale ty tak naprawdę w ogóle nie jesz mięsa? Jak tak można?" . To jedna z tych delikatniejszych wersji. Są też i takie, które na wstępie obrażają ludzi, którzy postanowili ze swojego jadłospisu odrzucić m.in. mięso. Przytaczać ich nie będziemy... Pewne jest, że wegetarianie nie mają łatwo. Wyjście do restauracji zazwyczaj kończy się na sałatce albo pizzy. W sklepie produktów również ograniczony asortyment. Mimo że wegetarianizm staje się coraz bardziej popularny, niektórzy dalej nie potrafią zrozumieć, dlaczego ktoś się na niego zdecydował. Na czym tak naprawdę on "polega". Niejedzący mięsa często spotykają się z różnymi dziwnymi sytuacjami. Zebraliśmy TOP 7 takich akcji, które denerwują wegetarian. Też to znacie?
Czytaj również: Brudna 12. Sprawdź, które warzywa i owoce mają najwięcej pestycydów
WIDEO: Weganie na talerzu. Nagi protest w Barcelonie przeciwko jedzeniu mięsa
źródło: RUPTLY/x-news
"Sobie pani/pan zrzuci to mięso"
Wegetarianin w restauracji często usłyszy właśnie takie zdanie: "Sobie pani/pan zrzuci to mięso". Przecież to żaden problem. Z kanapki zrzuci, z pizzy czy sałatki wydłubie... Taka propozycja tylko ośmiesza tych, którzy ją oferują. Zanim wypowiecie to zdanie, poważnie się zastanówcie.
Błędne opisy w karcie dań
Jak zauważają wegetarianie, najczęściej problem pojawia się przy pierogach. Wymienione są, jako propozycja "bez mięsa". A podawane ze skwarkami.
- Zamówiłam pierogi. Dostałam je podane ze skwarkami. Zwróciłam uwagę, że nie jest to wegetariańskie danie. Usłyszałam: "nie ma problemu, zaraz je pani wymyje"... - poskarżyła się jedna z internautek.
Brak wegetariańskich propozycji
Wiele restauracji proponuje swoim klientom tzw. zestawy dnia, lunche. Niestety niewiele z nich ma przygotowaną jakąś alternatywę bez mięsa. A często wymiana ta nie jest związana z wielkim kulinarnym zabiegiem. Wystarczy podmienić jeden ze składników. Albo przygotować sos do makaronu bez mięsa. Na pewno nie tylko wegetarianie skorzystaliby z takiej możliwości.