MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Węgry szokują. Uważają odejście od rosyjskich surowców za "strategiczny błąd Europy"

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Węgry są w znacznym stopniu uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych; importują rocznie 4,5 mld metrów sześc. gazu ziemnego na podstawie długoterminowego kontraktu z Gazpromem.
Węgry są w znacznym stopniu uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych; importują rocznie 4,5 mld metrów sześc. gazu ziemnego na podstawie długoterminowego kontraktu z Gazpromem. fot. pixabay
Pozbycie się rosyjskich źródeł energii było strategicznym błędem ze strony Europy, zwiększającym podatność kontynentu na zagrożenia – ocenił w poniedziałkowym wywiadzie dla portalu Portfolio Balazs Orban, szef gabinetu politycznego premiera Węgier Viktora Orbana.

„Strategia, która odcina od najbliższego i prawdopodobnie zawsze jednego z najbardziej konkurencyjnych cenowo źródeł energii, jest niezrozumiała” – powiedział Orban (niespokrewniony z węgierskim premierem).

Węgry uzależnione od rosyjskich surowców

Węgry są w znacznym stopniu uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych; importują rocznie 4,5 mld metrów sześc. gazu ziemnego na podstawie długoterminowego kontraktu z Gazpromem. Ponadto rosyjski Rosatom rozbudowuje jedyną węgierską elektrownię jądrową w Paksu w środkowej części kraju.

Pod koniec maja szef MSZ Węgier Peter Szijjarto oświadczył podczas wizyty w Mińsku, że Rosja i Białoruś, przez które przebiega ropociąg Przyjaźń, są ważne dla bezpieczeństwa energetycznego Węgier.

Choć Unia Europejska wprowadziła embargo na rosyjską ropę, to zastosowano wyjątek w stosunku do południowej nitki ropociągu Przyjaźń, który dostarcza surowiec m.in. na Węgry.

Wojna Rosji z NATO

Rząd w Budapeszcie ocenia wojnę NATO z Rosją jako realistyczny scenariusz – powiedział Balazs Orban. W jego ocenie „czas działa na korzyść Rosjan, ponieważ przestawili oni swoją gospodarkę na tryb wojenny, dzięki czemu mogą utrzymać intensywność konfliktu przez wiele lat”.

Państw NATO, które wydają co najmniej 2 proc. PKB na obronność, jest zbyt niewiele, by można było myśleć o strategicznej autonomii Europy w kwestii bezpieczeństwa, bez udziału USA – dodał polityk. Węgry osiągnęły poziom 2 proc. PKB wydatków w zeszłym roku.

Rząd Viktora Orbana jest krytykowany przez zachodnich sojuszników za bliskie kontakty z Rosją i Białorusią. Szijjarto kilkakrotnie spotykał się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, szefem Rosatomu Aleksiejem Lichaczowem oraz innymi rosyjskimi i białoruskimi politykami, tłumacząc to m.in. koniecznością "zachowania kanałów komunikacji".

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska