Mam to szczęście, że nie muszę iść do kina, by na podstawie filmu odkryć tę kartę historii. Wysłuchałem opowieści wielu Kre-sowian, którzy przeżyli to, co działo się na Wołyniu. Każdemu z nich - bez wyjątku - w pewnym momencie do oczu napływały łzy, a głos grzęzł w gardle. Są też tacy, którzy nie dali się namówić na takie wspomnienia.
Wsobotę od godziny 11 będę uczestniczył w uroczystościach w Zielonej Górze Łężycy, poświęconych ofiarom ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach. Macie czas i ochotę? Będzie można zobaczyć, posłuchać, zatrzymać się na chwilę, pomilczeć...
I jeszcze jedna sprawa: Wołynianie, których spotkałem, nigdy nie postawili znaku równości między banderowcami a Ukraińcami. Nie zapominajmy o tym.
Zobacz też: Poznajcie wyjątkowe koło gospodyń ze Szczańca [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?