Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadomo już, kim jest tajemniczy mężczyzna z tatuażami, który jechał pociągiem relacji Berlin-Warszawa

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Ustalono tożsamość tajemniczego mężczyzny, który został zatrzymany w pociągu przez policjantów ze Świebodzina. Kim jest?
Ustalono tożsamość tajemniczego mężczyzny, który został zatrzymany w pociągu przez policjantów ze Świebodzina. Kim jest? Lubuska Policja
Tajemniczy mężczyzna, który bez dokumentów jechał pociągiem z Berlina do Warszawy może już opuścić szpital w Ciborzu, gdzie przebywał na obserwacji. Przez długi czas nie odzywał się do nikogo nawet słowem. Udało się ustalić, kim był.

Tajemniczy mężczyzna

O tajemniczym mężczyźnie, znanym też jako „łapacz snów” ze względu na tatuaż znajdujący się na stopie nieznajomego, pisaliśmy już wielokrotnie. Na początku stycznia został zatrzymany przez policjantów ze Świebodzina. Dziwnie się zachowywał, nie reagował na próby kontaktu z nim. Nie miał przy sobie ani dokumentów, ani żadnego bagażu.

WIDEO: Zakatowali 37-latka. Cztery osoby zatrzymane

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Policja starała się ustalić, kim jest nieznajomy, który się nie odzywał. Wydawało się, że wskazówką są liczne tatuaże na jego ciele:

  • na karku w postaci koła z umiejscowionymi wokół czterema takimi samymi symbolami
  • na stopie rysunek kojarzący się z tak zwanymi „łapaczami snów”
  • na serdecznym palcu lewej dłoni prostokątny tatuaż
  • lewa ręka wytatuowana w nieregularnie rozmieszczone czarne, małe kwadraty
  • na lewym boku od żeber do stopy wytatuowane prostokąty oraz okręgi ciągnące się do lewej stopy,
  • na prawej ręce wytatuowany wizerunek smoka.

Świebodzińscy policjanci wysłali wizerunek oraz odciski palców mężczyzny do policji w 30 krajach. Mało tego, sprawa znalazła się w programie „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Żadnego przełomu jednak nie było…

Prace związane z podniesieniem mostu w Krośnie Odrzańskim wciąż nie ruszyły. Przesunięte zostało rozpoczęcie robót nad budową mostu tymczasowego.

Budowa mostu tymczasowego w Krośnie Odrzańskim przesunięta. ...

Maszerował po korytarzach, nie chciał uciekać

Nieznajomy trafił na obserwację do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego dla Nerwowo i Psychicznie Chorych SPZOZ w Ciborzu. Jak się zachowywał? Całymi dniami dynamicznie maszerował po korytarzu. Wzrok miał skierowany ku dołowi, nie patrzył nikomu w oczy, nie odzywał się do nikogo. Nie wyglądał też na kogoś, kogo interesuje ucieczka z placówki.

Po pewnym czasie zaczął się jednak odzywać. Najpierw do jednego pacjenta, z którym rozmawiał po niemiecku. Ponadto ustalono, że w stopniu komunikatywnym posługuje się językiem rosyjskim, łotewskim i ukraińskim. Później okazało się, że zna też angielski, kiedy po dwóch miesiącach pobytu w szpitalu zaczął dopytywać kiedy będzie mógł zostać wypisany…

Ustalono tożsamość, ale…

W końcu udało się ustalić tożsamość mężczyzny. Przynajmniej tak się wydawało. Dane przekazała niemiecka policja. Nieznajomy urodził się 1984 roku. Miał pochodzić z Łotwy. Kłopot w tym, że w kraju jego urodzenia nie ma żadnych dokumentów, które potwierdzałoby istnienie mężczyzny. Ślad w papierach pojawia się dopiero w Niemczech, w wieku 9 lat. Wcześniej… jakby nie istniał.

- Proces ustalania tożsamości, z różnych przyczyn, bywa bardzo trudnym zadaniem. Prowadzi się go zarówno wielotorowo, jak i etapowo - opowiada oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie, młodszy aspirant Marcin Ruciński. - W pierwszej kolejności, w zależności od posiadanych informacji (zazwyczaj szczątkowych) sprawdza się krok po kroku bazy osób poszukiwanych czy zaginionych, krajowe oraz zagraniczne systemy policyjne.

W przypadku tajemniczego mężczyzny, który podróżował pociągiem Berlin – Warszawa na początku stycznia 2021 roku uzyskano potwierdzone informacje, że podróżował on już wcześniej po Europie. Sytuacja, z którą zmierzyli się świebodzińscy funkcjonariusze, była jedną z bardziej nietypowych, z jaką się spotkali w temacie ustaleń tożsamości.

- Należy pamiętać, że mężczyzna, do którego został patrol wezwany, nie popełnił żadnego czynu zabronionego - podkreśla M. Ruciński. - Jednak jego zachowanie wskazywało na to, że nie jest w stanie samodzielnie sobie poradzić. Nie można było z nim nawiązać żadnego kontaktu. Nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów ani bagaży. W obawie o jego życie i zdrowie wezwano pogotowie, które podjęło decyzję o przekazaniu go do szpitala. Udało się z nich jednakże uzyskać pierwsze poszlaki, które pomogły naprowadzić na odpowiedni kierunek.

W tym czasie policjanci z Wydziału Kryminalnego Świebodzińskiej komendy, z Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. oraz Laboratorium Kryminalistycznego w Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. prowadzili intensywne działania zmierzające do ustalenia tożsamości, oraz poinformowania o stanie i miejscu przebywania jego najbliższych. W wyniku ich działań oraz intensywnej współpracy z policjantami z Niemiec ustalono jego tożsamość. Nastąpił wtedy równie trudny etap jej weryfikacji, ponieważ części dokumentów już nie było, w związku z upływem czasu zostały one usunięte z archiwów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Wysiłek wszystkich stron przyniósł efekty. 37-letni mężczyzna posiada status bezpaństwowca. Urodził się w 1984 roku na Łotwie. Legalnie przebywa na terytorium krajów Strefy Schengen, ponieważ posiada ważną kartę pobytu w Niemczech, która zagubił.

- Decyzją lekarzy mężczyzna może opuścić już szpital i jest w stanie samodzielnie o siebie zadbać - informuje M. Ruciński. - Pomocy mężczyźnie udzielił również Ośrodka Pomocy Społecznej z gminy Skąpe. Wsparto go, między innymi w postaci zapewnienia środków by mógł podjąć dalszą podróż do celu, który sam wybrał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska