Wiadomo, kto wygrał Eurowizję. Szokujące kreacje piosenkarzy podczas finału Zobaczcie ZDJĘCIA

ZOBACZ ZDJĘCIA

Jury 37 krajów oraz eurowizyjna publiczność docenili piosenkę „The Code”, współprodukowany przez Polaków: Wojciecha Kostrzewę i Nikodema Milewskiego - łączy w sobie elementy kilku gatunków i estetyk muzycznych: pop, rap, drum and bass i opery.
Nemo jest to osoba niebinarna (tacy ludzie mogą identyfikować się jako osoby o dwóch lub więcej tożsamościach płciowych) nie używa rodzajowych zaimków osobowych. Preferują również, żeby zamiast zaimka osobowego, wstawiać w zdanie ich imię.

Na drugim miejscu znalazła się Francja, a podium zamknęła Chorwacja.

Warto jeszcze odnotować, że Joost Klein nie zaśpiewał utworu „Europapa”. Europejska Unia Nadawców, organizator konkursu, kilka godzin przed finałem zakazała występu wokaliście. Reprezentant Holandii miał dopuścić się przemocowych zachowań wobec jednej z pracownic obsługi muzycznej imprezy. Szwedzka policja wszczęła postępowanie po zawiadomieniu złożonym przez jedną z kobiet pracujących przy organizacji koncertu. Do nieprawidłowości (Klein miał użyć przemocy)
miało dojść po czwartkowym półfinałowym występie.

Nasz kraj reprezentowała Luna, która wykonywała piosenkę „The Tower” i nie weszła do finału. W półfinale najwięcej punktów otrzymała Chorwacja, bo aż 177. Ukraina zgromadziła zaledwie 4 punkty mniej, a podium zamyka osoba reprezentująca Irlandię (124 punkty). Luna natomiast uplasowała się na 12. miejscu, otrzymując 35 punktów.