Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiatraki na farmie wiatrowej pod Żarami rosną jak grzyby po deszczu. Elektrownia ma ruszyć w przyszłym roku

Małgorzata Fudali Hakman
Małgorzata Fudali Hakman
Wiatraki na farmie wiatrowej pod Żarami rosną jak grzyby po deszczu.
Wiatraki na farmie wiatrowej pod Żarami rosną jak grzyby po deszczu. Małgorzata Fudali Hakman
Od początku listopada prace przy budowie farmy wiatrowej w Drożkowie i Lubanicach(powiat żarski) przybrały na intensywności. Niemiecka firma z Monachium MEAG zawarła ze szwedzką spółką OX2 umowę kupna farmy wiatrowej w Żarach. Elektrownia będzie pierwszym projektem tych firm w Polsce. Rocznie ma produkować około 67 GWh energii.
  • W Drożkowie stoi już gotowy pierwszy wiatrak
  • - Najgorsze jest to, że ustawa pogrążyła samych mieszkańców, bo wiatraki staną, ale teraz nikt dookoła tych farm nie będzie mógł się budować.
  • -Przekazaliśmy fundusze na rozwój klubu sportowego Piast Lubanice oraz zbudowaliśmy drogę do boiska Zielonych Drożków.
  • Farma zostanie przekazana do użytku na początku 2021.

Wykonawca generalny polska firma PBDI postawiła już pierwszą turbinę w Drożkowie, nieopodal budowane są kolejne dwie. W Lubanicach także prace ruszyły pełna parą. Tam na polach za wsią powstaną 4 wiatraki. Prace rozpoczęto w drugiej połowie marca. Powstała wtedy baza, a następnie drogi dojazdowe oraz ułożono kable.

Wiatraki na farmie wiatrowej pod Żarami rosną jak grzyby po deszczu. Elektrownia ma ruszyć w przyszłym roku
Małgorzata Fudali Hakman

Trwa budowa wiatraków w Drożkowie
Nie pomogły protesty mieszkańców, którzy nie zgadzali się na powstanie farmy w okolicy ich domów. Ich zmagania z firmą OX2 ciągnęły się od 2013 roku. Ich obawy budziły następstwa budowy farm wiatrowych. Chodziło przede wszystkim o hałas i spadek wartości gruntów. Na nic zdały się słynne już nekrologi, które mieszkańcy Grabika, Drożkowa, Lubanic i Surowej naklejali w swoich miejscowościach.

Wiatraki na farmie wiatrowej pod Żarami rosną jak grzyby po deszczu. Elektrownia ma ruszyć w przyszłym roku
Lucyna Makowska

- Firmie udało się, zanim jeszcze weszła ustawa o tym, że farmy muszą być oddalone minimum 2 kilometry od najbliższych budynków mieszkalnych - mówi Katarzyna Bagińska, sołtyska Drożkowa. - Najgorsze jest to, że ustawa pogrążyła samych mieszkańców, bo wiatraki staną, ale teraz nikt dookoła tych farm nie będzie mógł się budować.

Wójt gminy Leszek Mrożek uważa, że zrobili, co mogli w tej sytuacji.

– Ostatecznie osiągnięto konsensus, wiatraków będzie mniej, a firma wykona kilka prac na rzecz społeczności – powiedział Leszek Mrożek, wójt gminy Żary.

Pierwsza materialna pomoc od firmy już jest.

-Przekazaliśmy fundusze na rozwój klubu sportowego Piast Lubanice oraz zbudowaliśmy drogę do boiska Zielonych Drożków- informuje Krzysztof Witczak, kierownik projektu.

Wiatrowa farma w Żarach ma się składa z siedmiu turbin Nordex N117 o mocy jednostkowej 3 MW. Rocznie ma produkować około 67 GWh. Do użytku obiekt zostanie przekazany na początku 2021 roku.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska