Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicemarszałek województwa:To nie my tniemy pociągi (mp3)

Czesław Wachnik
Sebastian Ciemnoczołowski. Wicemarszałek, lat 31, członek Platformy Obywatelskiej, mieszka w Zielonej Górze, absolwent Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, żonaty.
Sebastian Ciemnoczołowski. Wicemarszałek, lat 31, członek Platformy Obywatelskiej, mieszka w Zielonej Górze, absolwent Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, żonaty. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z Sebastianem Ciemnoczołowskim, wicemarszałkiem województwa lubuskiego.

- Czytelnicy zarzucają marszałkowi, że zamiast szukać innych przewoźników, tylko liczy na PKP.- Nie mamy wyboru. Nie ma w Lubuskiem i w pobliżu innego poważnego przewoźnika, który przejąłby funkcje PKP. Do 2010 r. z racji ochrony polskich kolei, nie wchodzi w grę operator zagraniczny np. niemiecki. Ale myślimy o innych rozwiązaniach. Najbardziej realne są dwa. Pierwsze to utworzenie własnej spółki przewozowej, ale na razie brakuje nam taboru kolejowego. Drugie - utworzenie spółki z sąsiednimi województwami np. Dolnym Śląskiem czy Wielkopolską. Nie mogę zdradzić szczegółów, ale ten pomysł może stać się faktem szybciej niż można przypuszczać.

- W grudniu wchodzi w życie nowy rozkład jazdy. Mieszkańcy niektórych miejscowości m.in. Toporowa grożą, że zablokują tory, bo tracą połączenia?- Ani my, ani zielonogórski Zakład Przewozów Regionalnych niczego nie wycina. Co więcej, zgodnie z podpisaną z zakładem umową o 18 proc. wzrasta liczba tzw. pociągogodzin. Czyli o taki procent przyjedzie więcej pociągów. Protest mieszkańców Toporowa bierze się stąd, że przez tę miejscowość przejeżdżają też trzy pary pociągów międzywojewódzkich, którym zarządza spółka PKP Przewozy Regionalne w Warszawie. Ona zdecydowała, że jedną parę zlikwiduje, drugą zamieni na pociąg pospieszny, pozostawi tylko jedną.

- Co zrobiliście, aby temu zapobiec?- Już oprotestowaliśmy ten zamiar, proponując pozostawienie dwóch par, a dodatkowo pociąg pospieszny zatrzymywałby się w Toporowie. Dodatkowo mogliby z niego korzystać właściciele biletów miesięcznych. Pełnomocnik zarządu spółki PKP Przewozy Regionalne zgodził się z naszymi argumentami, a decyzja należy do zarządu.

- Czytelnicy domagają się też przywrócenia pociągów między Zieloną Górą a Gubinem, a także wznowienia wielu innych połączeń, które zamknięto przed laty. - Na razie po wielu latach przerwy wznawiamy kursowanie pociągów między Międzyrzeczem - Sulęcinem a Rzepinem. A co do innych połączeń, wszystko zależy od tego jak szybko znajdziemy nowego przewoźnika lub też dogadamy się w tej sprawie z PKP. Na razie nie chciałbym rozbudzać dodatkowych nadziei, ale mamy plany odtworzenie innych linii.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska