- Chcemy w ten sposób promować świadomość i kulturę prawną - tłumaczył jeszcze przed szkołą wicekurator oświaty Radosław Wróblewski.
S. Chmielewski przyjechał do Gorzowa na uroczystość 35-lecia istnienia Sądu Okręgowego. Poseł PO Witold Pahl wykorzystał jego obecność w mieście i w II LO zorganizowano lekcję prawa. - To inauguracja takich lekcji w mieście. Spotkania odbędą się też w pozostałych szkołach - zapowiedział poseł. Może już nie z wiceministrem w roli głównej, ale mają je prowadzić np. prawnicy.
Lekcje w mieście miał zapoczątkować sam minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który był w Gorzowie w listopadzie, ale wtedy nie udało się, ze względu na brak zajęć.
- Jak chcecie rozpocząć działalność gospodarczą, to gdzie powinniście pójść? Czym się zajmuje parlament? Jakie są rodzaje władzy? - pytał uczniów wiceminister. Młodzi nie mieli problemów z odpowiedziami.
- Dlaczego 17-latek odpowiada za swe czyny w postępowaniu karnym, a jako świadek do sądu musi przyjść z opiekunem? Dlaczego po prostu nie może wypowiedzieć się za siebie? - dociekał Konrad Nowicki z drugiej klasy. Uczniowie chcieli dowiedzieć się także m.in., dlaczego rozprawy sądowe w Polsce tak długo trwają.
Trzecioklasista Piotr Pawlicki po spotkaniu poprosił wiceministra o chwilę rozmowy: - Jak pan skomentuje raport Rosjan w sprawie katastrofy smoleńskiej? - spytał. S. Chmielewski stwierdził, że Rosjanie mieli prawo zrobić to, co zrobili. - A teraz my dokonamy swych ustaleń i jak będzie trzeba, wystąpimy o pomoc międzynarodową - dodał.
- Lekcja spełniła swe zadanie - uważa nauczyciel wiedzy o społeczeństwie i historii w ogólniaku Jerzy Bańdziak. - Choćby ze względu na to, że uczniowie mieli kontakt z osobami, które tworzą prawo.
Zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?