Widzew pokonał Lecha 4:3 w pierwszym meczu w elicie. Wspaniały sukces

Kolejorz grał wtedy pod nazwą KS ZZK i chwilę wcześniej uzyskał awans do rozgrywek ligowych, których pierwszy sezon zostal wyznaczony właśnie w 1948 roku. Grano wówczas wiosna-jesień, więc eliminacje odbyły się rok wcześniej. Lechici zajęli czwarte miejsce, ale złożyli protest i zostali ostatecznie dokooptowani do elity. Podobnie zresztą jak Widzew. I to właśnie te dwie ekipy spotkały się w pierwszym starciu, które wyznaczono 14 marca 1948 r. punktualnie o godzinie 15 – czytamy na stronie lechpoznan.pl.

Dziennik Łódzki z 15 marca 1948 roku na pierwszej stronie, obok winiety, dał duże zdjęcie z meczu i tytuł: „Młócka piłkarska w Polsce rozpoczęta”. Obok były inne tytuły: „Doktryna Trumana na cenzurowanym”, „Zatwierdzenie tzw. planu Marshalla przez Stany Zjednoczone”, a na drugiej stronie był kolejny odcinek przedrukowanej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza pt. „Znachor”.

Na stronie sportowej zamieszczono tytuł: Wspaniały sukces piłkarzy „Widzewa”
Prasa pisała o tym meczu: W pierwszym ligowym meczu rozegranym w Łodzi miejscowy Widzew zwyciężył po bardzo zaciętej grze poznański ZZK 4:3. Drużyna gospodarzy miała w tym spotkaniu duże szczęście, bowiem ZZK miał przygniatającą przewagę w drugiej połowie, lecz mimo to utracił w ostatnich minutach gry decydującą bramkę. Obrońca ZZK trafił piłką lewoskrzydłowego Widzewa Marciniaka, a ta odbiwszy się od jego pleców wpadła do bramki.
Widzew - ZZK (późniejszy Lech) 4:3 (2:2). 1:0 Fornalczyk (10, karny), 1:1 Anioła (14), 1:2 Polka (25, karny), 2:2 Fornalczyk (40), 2:3 Białas (50), 3:3 Cichocki (60), 4:3 Marciniak (87). Sędziował Kuc (Sosnowiec). Widzów 8 tys. Widzew grał w składzie: Uptas - Kopaniewski, Reszka, Wachnik, Konarski, Słaby, Cichocki, Grzechociński, Fornalczyk, Gbyl, Marciniak.
5 października 1994 roku w meczu Widzew – Lech w Łodzi padł identyczny rezultat. Gole: 0:1 Ryszard Remień (44), 1:1 Radosław Kowalczyk (59), 2:1 Radosław Kowalczyk (65), 3:1 Radosław Kowalczyk (80), 3:2 Krzysztof Piskuła (81), 4:2 Bogdan Pikuta (83), 4:3 Marcin Boguś (90-sam.).

W Widzewie grały same gwiazdy: Andrzej Woźniak - Marek Bajor, Tomasz Łapiński, Marcin Boguś, Bogdan Jóźwiak (62, Zbigniew Wyciszkiewicz), Dariusz Podolski, Ryszard Czerwiec, Andrzej Michalczuk, Radosław Kowalczyk, Wojciech Małocha, Bogdan Pikuta (90, Daniel Bogusz). W Lechu grali m.in. późniejsi piłkarze Widzewa: Paweł Wojtala, Jacek Dembiński, Artur Wichniarek.

Historia spotkań obu klubów jest bardzo długa, dość powiedzieć, że Lech zajmuje piąte miejsce w tabeli wszechczasów ekstraklasy, a Widzew jest dziesiąty.
Wniedzielę o godz. 17.30 piłkarze Widzewa zagrają z Lechem na swoim boisku. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby w niedzielę padł taki sam rezultat, jak w dwóch historycznych meczach, które opisaliśmy. ą