Zmiany są nieodzownym elementem pracy nad każdym projektem. Zmiany często niosą ze sobą postęp, który jest konsekwencją nieustannego dążenia do doskonałości. Nie inaczej jest w przypadku nowego wyglądu Geralta.
Gdy CD Projekt RED rozpoczęło prace nad jego twarzą prawie 10 lat temu, Wiedźmin wyglądał zupełnie inaczej niż teraz. Jego twarz stopniowo zmieniała się, aż w opinii twórców stała się bliska Geraltowi opisanemu w książkach. Zgodnie z cytatem "Ale ja mam paskudną gębę…" Wedźmin nie wygląda jak typowy piękniś z pierwszej lepszej gry RPG.
Każda z blizn zdobiących tę twarz kryje jakąś historię, natomiast zniszczona cera i bladość Geralta to konsekwencja wieloletniego nadużywania śmiertelnie trujących mikstur. Jest On zmęczony, może nawet wykończony. Jednocześnie wygląda jakby czuwał, zawsze gotowy podjąć nowe wyzwania. Twarz na obecnej okładce przedstawia Wiedźmina, takiego jakim twórcy gry chcieli go ukazać od samego początku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?