Kibice Falubazu świętują mistrzostwo!
Godz. 17.00
Jedno z najczęściej dziś zadawanych pytań to z pewnością: czy Falubaz zwycięży? Tak! Odpowiadają zgodnie kibice. Choć, jak mówią, łatwo może nie być. Fani żużla są dziś widoczni najbardziej. Kolorowe szaliki, choć nieodpowiedni na słoneczna pogodę, i różnorakie koszulki z myszką królują na ulicach. Około godziny 15 na stadionie pod bramkami byli już jedni z pierwszych kibiców. Czekali na program, chcieli kupić klubowe t-shirty. Wieczorem będzie się działo!
Godz. 19.00
Mimo upału dziś nikt nie wychodzi bez szalika. Na ulicach mieni się od kolorów zielonego i żółtego. To kibice naszego klubu żużlowego wylegli na ulice. Część ciągnie na stadion. To Ci którzy mieli szczęście i nabyli bilety. Reszta tłumnie kieruje się w stronę palmiarni. Tam za chwilę zacznie się mecz i wszyscy wspólnie będziemy kibicować!
Godz. 19:30
Pod zielonogórską palmiarnię zeszły się setki osób. Stoją pod sceną albo na wzgórzu. Razem z kibicami na stadionie zgromadzeni przed telebimami odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego. Właśnie trwa prezentacja zawodników i już za chwilę rozpocznie się pierwszy bieg meczu.
Godz. 21:40
Cała palmiarnia szaleje! Ludzie tańczą, szampany strzelają a wszystkie ręce podniesione są w górę - tak zielonogórzanie cieszą się ze zdobytego mistrzostwa, które przypieczętowali zawodnicy Falubazu dobrą jazdą w przedostatnim biegu. Kibice odpalili również kilka petard!
Godz. 22.45
Kibice tłumnie wyruszyli spod stadionu. Towarzyszom im radosne okrzyki i dźwięki klaksonów samochodowych. Wszyscy razem cieszą się ze zwycięstwa. Znajomi, nieznajomi, przypadkowi przechodnie. Wszyscy łączą się w radości, świętują i weselą! Na Palmiarni będą oczekiwać mistrzów! To tu już trwają koncerty. Ludzie się bawią, tańczą, świętują. Euforia, zabawa radosne okrzyki.
Nie tylko na winnym wzgórzu widać kibiców. Ulicami miasta przechodzą rozkrzyczane, radosne grupki. Wszędzie słychać wiwaty na cześć Falubazu. Alkohol leje się strumieniami. Sklepy monopolowe przeżywają oblężenie. Ludzie za złotym trunkiem ustawiają się w kilkumetrowych kolejkach. Feta trwa!
Godz. 23.50
Wciąż czekamy na autobus z platformą. Kibice stoją wzdłuż ulicy Wrocławskiej. Tłumnie oblegają wysepki koło Focusa. Razem wiwatują!
Godz. 00.25
Autobus z platformą z zawodnikami przejeżdża koło focusa. Za nim podążają setki, jeśli nie tysiące osób. Niesamowicie to wygląda. Część kibiców stoi na ulicach.Wszyscy machają szalikami, podnoszą w górę ręcei i skandują: "Falubaz, Falubaz! Mistrz, mistrz! Za platformą jadą auta, słychać dźwięk naciskanych rytmicznie klaksonów. Euforia i radość!
Godz. 00. 55
Zwycięska drużyna dojeżdża do Palmiarni. Towarzyszy mu rozradowany wiwatujący tłum. Na scenie prezentują się kolejno zawodnicy. Najpierw powitano Dobruckiego, potem Huszczę i Hancocka . Na scenę wychodzi także prezes Dowhan. Kibice skandują: hej hej Falubaz. Potem dalsza część mistrzowskiej drużyny powitała kibiców ze sceny. Wspólnie świętują zwycięstwo!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
