Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka tragedia w Grabkowie. We wtorek sekcja zwłok ofiar. Ojciec dzieci w więzieniu

(decha)
W tym domu w Grabkowie doszło do tragedii
W tym domu w Grabkowie doszło do tragedii Piotr Jędzura
Nadal nieznane są przyczyny śmierci 33-letniej mieszkanki Grabkowa i dwóch jej noworodków. Wstępnie wykluczono zarówno zabójstwo, jak i samobójstwo. Konkubent kobiety, ojciec dzieci, przebywa w zakładzie karnym.

Jak poinformowała Urszula Jamka z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze sekcja zwłok kobiety i noworodków, których ciała znaleziono w sobotę w Grabkowie, odbędzie się we wtorek, o godz. 8.30, w zakładzie patomorfologii Akademii Medycznej w Poznaniu. Badanie powinno udzielić odpowiedzi na podstawowe pytanie - o przyczyny śmierci całej trójki.

Przeczytaj też:** Nadpalone zwłoki noworodka w piecu. Obok szczątki drugiego i martwa matka**

Przypomnijmy. W sobotę około godz. 14.00 siostrzenica 33-letniej kobiety dokonała makabrycznego odkrycia. W pomieszczeniu gospodarczym z piecem centralnego ogrzewania, na podłodze, znaleziono ciało kobiety. Obok leżał martwy noworodek. W piecu znaleziono nadpalone ciało drugiego... 33-latka leżała w kałuży krwi. Wcześniej urodziła bliźniaki. Lekarz określił, że noworodki miały siedem miesięcy. Ze wstępnych oględzin wynika, że na ciele kobiety nie znaleziono żadnych śladów świadczących, cytując policjantów, o udziale osób trzecich. Nic nie wskazuje także, że mogło to być samobójstwo. Czy było to wykrwawienie?

Wiadomo już także, że życiowy partner kobiety, ojciec jej dzieci, przebywa w zakładzie karnym w Lubsku. Mężczyzna ma ograniczone prawa rodzicielskie. W tej chwili trwają przygotowania do zawieszenia władzy rodzicielskiej nad dwoma sześcioletnimi bliźniaczkami. Na razie także waży się przyszłość dziewczynek Nie wiadomo, czy zajmą się nimi krewni, czy też rodzina zastępcza.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska