Wielki biznes w małym mieście

Strzelecka galeria w bramie ul. Ludowej ma mieć 600 m kw., prawie 10 metrów wysokości i dwa poziomy. Na obu będzie handel i usługi. Przez środek ma iść korytarz, a po jego bokach boksy dla najemców: 11 na dole i 11 na górze. Na środku powstaną toalety, schody, a nawet winda. Budynek pokryje cegła podobna do tej na gorzowskiej Askanie. W planach jest restauracja, sklepy odzieżowe i kawiarnie.

Druga z galerii w Strzelcach Kraj. jest budowana w miejscu legendarnej restauracji Rycerskiej przy ul. Chrobrego. Jak będzie wyglądać? Dwie kondygnacje z windą i ruchomymi schodami. W sumie ponad dwa tys. m kw. Budynek zrobiony będzie z nowoczesnych materiałów: szkła i płytek klinkierowych. - Będzie tam sklep odzieżowy, apteka i Rossmann. To już jest pewne - mówi nam Bethke, poznański biznesmen z firmy Atrium. - O kolejnych markach nie chcę na razie mówić, bo prowadzone są rozmowy.

Koniec prac w byłej Rycerskiej przewidziano na listopad. Także Atrium stoi za budową galerii handlowej w Drezdenku. Inwestor czeka na pozwolenia. Mimo że budowa na działce pomiędzy sklepem Netto i młynem jeszcze nie ruszyła, 80 proc. powierzchni handlowej jest już wynajęta. - Będzie Rossmann, Pepco, apteka i sklep z odzieżą. Do zaoferowania mamy jeszcze 330 m kw. - potwierdza Bethke. Koszt inwestycji to kilka milionów zł. Galeria w Drezdenku powinna dać pracę 30 osobom. - W naszych sklepach zatrudniamy około 10 osób. To standard - mówi Eliza Dorosz-Panek, rzecznik prasowy Rossmann Polska.

Czytaj też: Czy Nova Park wykończy całą swoją konkurencję?

Zadowolony z planów firmy Atrium jest burmistrz Maciej Pietruszak. - Inwestycja daje możliwość zwiększenia miejsc pracy. 30 osób to już istotna liczba - twierdzi. Cieszy go też fakt, że kolejny fragment miasta zostanie zagospodarowany architektonicznie. - W tym miejscu nie ma żadnej zabudowy, więc estetyka na pewno się poprawi - dodaje Pietruszak. A jest szansa, że ten fragment miasta zyska zupełnie nowy wygląd. W pobliżu powstaje park kultur, a obok galerii handlowej, w budynku młyna, jeden z przedsiębiorców zamierza przygotować mieszkania na sprzedaż. - Liczymy na poprawę rynku pracy, więc ten plan może zapewnić miastu bezpieczeństwo lokalowe - stwierdza burmistrz.

- Wielkie galerie ze znanymi markami powstają przede wszystkim w dużych miastach. Dlatego te mniejsze są trochę niedowartościowane. A trendy się zmieniają. Na rynku widać, że inwestorzy poszukują nieruchomości handlowych w mniejszych miastach - zaznacza Bethke.

- Małe miejscowości mają potencjał, dlatego nasze sklepy otwieramy w nich z pełną świadomością - przyznaje Dorosz-Panek z Rossmanna.

- 600 m kw. to nie jest wielkie centrum. Jeśli znajduje się przy ulicy handlowej, na pewno uatrakcyjni ofertę lokalnego rynku, wzbogaci krajobraz handlowy i ma szansę utrzymać się z zakupów samych mieszkańców - ocenia Przemysław Dwojak z agencji badawczej GfK Polonia.

Czytaj też: Galeria handlowa w Krośnie. Będzie szał zakupów

A czy centrum handlowe z 2 tys. m kw. ma szansę utrzymać się w tak małej miejscowości? - Gmina ma 18 tys. mieszkańców, powiat 50 tys. Do miasta przyjeżdża się załatwić sprawy urzędowe. Ten pomysł ma szansę, ale wszystko wyjdzie oczywiście „w praniu” - dodaje Dwojak.

- Jestem strzelczaninem od urodzenia, więc bardzo dobrze znam to miasto, jego możliwości i potencjał. Jest bardzo chłonne, budownictwo mieszkaniowe się rozwija. Jestem przekonany, że nasza inwestycja się powiedzie - mówi Jan Ulański z Zakładu Budowlano-Montażowego, który chce wybudować galerię w bramie ul. Ludowej.