Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki finał żużlowej PGE Ekstraligi zaczynamy na „Jancarzu”. Złoto dla Stali Gorzów czy Motoru Lublin?

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Żużlowcy Stali Gorzów są optymistami przed finałowym dwumeczem PGE Ekstraligi z Motorem Lublin.
Żużlowcy Stali Gorzów są optymistami przed finałowym dwumeczem PGE Ekstraligi z Motorem Lublin. Robert Gorbat
Stal Gorzów ma w swoim dorobku dziewięć tytułów DMP, a Motor Lublin ani jednego. Któraś z tych drużyn odbierze 25 września złote medale za wygranie żużlowej PGE Ekstraligi w sezonie 2022.

Finałowa batalia rozpocznie się w niedzielę (11 września) o godz. 19.30 na gorzowskim „Jancarzu”. Rewanż zaplanowano dwa tygodnie później w Lublinie. Fachowcy mówią, że obydwie drużyny mają po 50 procent szans na sięgnięcie po złoto. Nikt nie chce wskazać faworyta.

Na razie patrzą w niebo

Od czwartkowego (8 września) poranka, gdy nad Gorzowem przeszła potworna nawałnica z deszczem i gradem, tematem numer jeden jest w nadwarciańskim grodzie… pogoda.
- Cały czas sprawdzaliśmy prognozy pogody, ale żadna nie mówiła o katastrofalnej ulewie w czwartek - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej trener Stali Stanisław Chomski. - Dziś na godzinę 15.00 mieliśmy zaplanowany trening, lecz nic z niego nie wyjdzie. Są zapowiadane kolejne opady, więc tor zostanie przygotowany do zawodów i przykryty plandeką. Mecz ma status zagrożonego. Nie wiem, czy damy radę potrenować przed niedzielą.

Zapytany o przedziwną sytuację z półfinału, gdy domowe tory nie były sprzymierzeńcami ekip z Gorzowa i Częstochowy, Chomski odpowiedział: - Tor robimy zawsze powtarzalny, ale o skuteczności jazdy zawodników decyduje mnóstwo czynników. Powiem tak: gdzie kończy się logika, tam zaczyna się żużel.

Stal jak monolit

Kibice speedway’a uwielbiają statystki, więc przypomnijmy: w zasadniczej rundzie Motor wygrał ze Stalą dwukrotnie - 46:44 na inaugurację rozgrywek w Gorzowie i 59:31 w sierpniowym rewanżu w Lublinie. Te rezultaty to już jednak historia.
Dziś gorzowska ekipa prezentuje się jak monolit, czemu dała wyraz w półfinałowych pojedynkach z Włókniarzem. Zawodnicy wskoczyliby za sobą w ogień. - Choć nikt nie żąda od nich wygrania finału, to sami mówią, że interesuje ich tylko złoto - przekonywał Chomski. - Nawet Anders Thomsen, który leczy w Danii skomplikowane złamanie nogi jest w ciągłym SMS-owym kontakcie z kolegami. Choć lekarze mu odradzają, to bardzo chce przyjechać na niedzielny mecz do Gorzowa.

Szkoleniowiec żółto-niebieskich jest spokojny o dyspozycję swoich liderów: Bartosza Zmarzlika, Martina Vaculika i Szymona Woźniaka. A ponieważ juniorska para Motoru (Wiktor Lampart i Mateusz Cierniak) wydaje się dużo mocniejsza od gorzowskiej (Oskar Paluch i Mateusz Bartkowiak), więc przysłowiowym języczkiem u wagi może być dyspozycja jeżdżącego w Stali na pozycji U-24 Patricka Hansena.
- Szczerze mówiąc nie wiem, czemu zawdzięczam udany występ w Częstochowie - przyznał bez ogródek Duńczyk. - Jechałem tam na tym samym silniku, który używałem we wcześniejszych meczach i akurat świetnie się tam spisywał. Jestem bardzo zmotywowany, by co najmniej powtórzyć w niedzielę wynik z toru Włókniarza.

Motor głodny złota

W Lublinie doskonale wiedzą, że Stal ma w swoim dorobku dziewięć tytułów DMP, a Motor ani jednego (tylko dwa srebra). Co więcej - w ostatnich dziesięciu sezonach gorzowianie tylko dwa razy nie skończyli rozgrywek w strefie medalowej, choć z drugiej strony zawsze przegrywali w tym okresie finałowe dwumecze, jeśli rozpoczynali je na „Jancarzu”.
Lublinianie od początku sezonu jeżdżą bez zawieszonego z wiadomych powodów Grigorija Łaguty, ale stosowane za niego ZZ-ki stały się silną stroną, by nie powiedzieć specjalnością tej drużyny. Luki po Rosjaninie i tylko figurującym w programie zawodów Fraserze Bowesie znakomicie wypełniają bowiem wspomniani już juniorzy oraz Dominik Kubera. Ten ostatni w zakończonym w poniedziałek w Rzeszowie cyklu IMP dał się wyprzedzić tylko Zmarzlikowi.

- Wiemy, że dwumecz ze Stalą będzie dla nas niezwykle trudny, ale cieszymy się, że finał finałów zostanie rozegrany na naszym torze - zapewniał trener „Koziołków” Maciej Kuciapa. - Chłopaki dadzą z siebie wszystko, by wywalczyć pierwsze w historii klubu złoto DMP.
Jak się dowiadujemy w gorzowskim klubie, na niedzielny mecz w Gorzowie wybiera się kilkusetosobowa grupa fanów Motoru. Podobnie będzie z pewnością dwa tygodnie później – tylko w odwrotnym kierunku.
Zatem… zaczynamy wieli finał!

STAL GORZÓW WLKP. – MOTOR LUBLIN

Niedziela – godz. 19.30.
Stadion im. Edwarda Jancarza
przy ul. Śląskiej w Gorzowie.
Składy drużyn
Moje Bermudy Stal:

  • 9. Szymon Woźniak
  • 10. Patrick Hansen
  • 11. Martin Vaculik
  • 12. Anders Thomsen
  • 13. Bartosz Zmarzlik
  • 14. Oskar Paluch
  • 15. Mateusz Bartkowiak
  • 16. Wiktor Jasiński

Motor:

  • 1. Mikkel Michelsen
  • 2. Maksym Drabik
  • 3. Jarosław Hampel
  • 4. Fraser Bowes
  • 5. ZZ
  • 6. Wiktor Lampart
  • 7. Mateusz Cierniak
  • 8. Dominik Kubera

Czytaj również:

Bartosz Zmarzlik znów najlepszy! Jako piąty żużlowiec w historii obronił tytuł indywidualnego mistrza Polski
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska