Za głowę łapią się też student Filip Karewicz i tegoroczna maturzysta Ewelina Nowak:
- Ruiny, ruinami. Zawsze można wytłumaczyć, że mamy kryzys i inwestor czeka na lepsze czasy. Ale żeby tu posprzątać, to chyba nie trzeba czekać na gospodarczy boom - mówią młodzi zielonogórzanie.
S. Halińska nie może zrozumieć, dlaczego do tej pory nikt nie zrobił tu porządku. Uważa, że generalnie Zielona Góra jest czystym miastem, zadbanym. Skąd więc tu taki śmietnik?!
- Przecież tędy przechodzi wiele ludzi, także urzędników podążających do pracy. Czy ten bałagan im nie przeszkadza? - zadaje sobie pytanie pani Stefania.
Więcej przeczytasz w czwartek (4 lipca) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Zielonej Góry i okolic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?