Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie starcie kandydatów na burmistrza Drezdenka: Pietruszak kontra Tyranowicz

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
MACIEJ PIETRUSZAK (z lewej)Od października zeszłego roku, po śmierci burmistrza Romana Cholewińskiego, pełni obowiązku burmistrza Drezdenka. Ma 52 lata. Żona Teresa i dwóch synów: Michał i Eryk. Mieszka w Drezdenku.EDWARD TYRANOWICZ (z prawej)Przez ostatnie cztery lata był starostą powiatu strzelecko-drezdeneckiego. Ma 59 lat. Żona Grażyna i trzech synów: Karol, Wit i Marek. Mieszka w Niegosławiu k. Drezdenka.
MACIEJ PIETRUSZAK (z lewej)Od października zeszłego roku, po śmierci burmistrza Romana Cholewińskiego, pełni obowiązku burmistrza Drezdenka. Ma 52 lata. Żona Teresa i dwóch synów: Michał i Eryk. Mieszka w Drezdenku.EDWARD TYRANOWICZ (z prawej)Przez ostatnie cztery lata był starostą powiatu strzelecko-drezdeneckiego. Ma 59 lat. Żona Grażyna i trzech synów: Karol, Wit i Marek. Mieszka w Niegosławiu k. Drezdenka. fot. Krzysztof Korsak
Już w niedzielę druga tura wyborów na burmistrza Drezdenka. Startują Maciej Pietruszak i Edward Tyranowicz. Specjalnie dla nas zadali sobie po dwa pytania. Przedstawiliśmy im także pytania od naszych Czytelników!

PYTANIA DO MACIEJA PIETRUSZAKA

Edward Tyranowicz: - Dlaczego chce pan robić strefę przemysłową za Meprozetem, a nie przed Rąpinem, co proponował już śp. burmistrz Roman Cholewiński. To potrwa wiele lat i będzie kosztować ogromne pieniądze.
Maciej Pietruszak: - Na terenie przed Rąpinem udało się odkupić tylko 5,5 hektara działek, a na strefę trzeba przynajmniej kilkanaście. Koło Meprozetu są 23 hektary. W przyszłości jest możliwość pozyskania kolejnych dziesięciu. Do tego blisko są media, więc koszt zbrojenia nie będzie wcale duży.

Tyranowicz: - Rury wodociągowe w Drezdenku są zrobione z azbestu i ołowiu, a woda jest niedobra. Ile pieniędzy w przyszłorocznym budżecie zapisał pan na poprawienie jej jakości?
- Woda jest badana systematycznie przez sanepid i mimo azbestu, nie ma złych wyników. W tym roku pozyskaliśmy pieniądze na program usuwania azbestu. W budżecie zapisaliśmy pieniądze na dokumentację budowy wodociągów.

Czytelnik Sebastian: - Na pana stronie internetowej jest punkt "Rozpoczęcie budowy nawierzchni ulic i chodników w rejonie ul. Okrężnej", a nic nie jest rozpoczęte. Dlaczego więc jest taki wpis?
- Remont zaczął się w rejonie ul. Okrężnej, ale od ulicy Willowej, bo ogłosiliśmy wspólny przetarg na trzy ulice. Zaczęliśmy od ulicy Willowej, a w przyszłym roku będą robione ulice: Okrężna i Armii Krajowej.

Czytelnik Bartosz_25: - Dlaczego pan, jako tylko p.o. burmistrza, pozwolił sobie na emisję obligacji i narzucił swoją wizję na najbliższe kilka lat bez wyborczej decyzji mieszkańców?
- Moim obowiązkiem było dołożyć wszelkich starań, żeby zapewnić gminie możliwości rozwojowe, a na to nie można było czekać nawet roku. Dlaczego? To są ostatnie trzy lata pozyskiwania pieniędzy unijnych. Gdybym czekał rok, a nie pozyskiwał - dzięki obligacjom - pieniądze zewnętrzne, to byśmy stracili nie tylko rok, a znacznie więcej. Dodam, że obligacje są o wiele korzystniejsze niż kredyt. Poza tym będziemy je spłacać od 2014 r., a od 2013 będziemy mieli pieniądze z działania kopalni. Rada, która mnie kontroluje, zgodziła się na moje propozycje, a rada pochodzi z wyborów.

Czytelnik A.: - Czy rzeczywiście powstanie skatepark?
- W przyszłym roku wykonamy dokumentację, a później go wybudujemy.

Czytelniczka Justyna: - Jak zamierza pan rozwijać bazę sportową?
- To bardzo ważna rzecz! Chciałbym, by w naszej gminie powstał Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. To dałoby radykalnie większe możliwości rozwoju klubów sportowych i młodzieży.

Czytelnik Andrzej: - Jak zamierza pan współpracować z radą, w której prawdopodobnie nie będzie miał pan większości?
- Wierzę w mądrość rady i współpracę. Wierzę, że nie będzie kasować pomysłów burmistrza tylko dlatego, że bawiliśmy się na innych podwórkach.

PYTANIA DO EDWARDA TYRNOWICZA:

Maciej Pietruszak: Czy czuje się pan odpowiedzialny za trzy nieudane próby pozyskania 21 mln zł dotacji na spłatę długów szpitala, co w konsekwencji może doprowadzić do niewypłacalności powiatu i wprowadzenie do starosta zarządu komisarycznego?
Edward Tyranowicz: - To jest kłamstwo! W tej chwili jest złożony wniosek w postaci biznesplanu. Został on pozytywnie oceniony przez Bank Gospodarstwa Krajowego, teraz jest oceniany przez NFZ, a dalej pójdzie do wojewody. Nie było żadnych trzech prób, a jedynie wniosek był uzupełniany. Pan Pietruszak kłamie nie tylko w tej sprawie, ale też np. w przypadku budowy drogi w Lipnie, która nie dostanie dofinansowanie ze schetynówek.

Pietruszak: - Dlaczego uparcie odrzucał pan przekazanie gminie Drezdenko budynku przychodni lekarskiej przy ul. Piłsudskiego 8, pomimo tego, że inne gminy uzyskały od powiatu odpowiednie budynki za darmo, a przecież tylko Drezdenko wsparło szpital finansowo?
- Gmina Drezdenko miała wielokrotnie okazję pozyskać duży majątek od powiatu za darmo, w tym ten budynek dwa lata temu. A teraz, kiedy staramy się o dotację i we wniosku jest wpisane, że w tych pomieszczeniach będzie funkcjonował szpital, nie ma możliwości oddania.

Czytelnik Bartosz_25: - Czy może pan zagwarantować, że gmina Drezdenko będzie pomagała powiatowi, np. w kwestiach szpitala, tak samo jak inne gminy, a nie bardziej?
- Będzie uzasadnione, żeby gmina stała się współwłaścicielem szpitala i odkupiła część akcji od powiatu. Szpital jest co prawda powiatowym, ale to zakład pracy dla Drezdenka.

Czytelnik A.: - Co zamierza pan zrobić inaczej niż Pietruszak, bo programy macie podobne?
- Ale różnią się w zasadniczych sprawach. Ja mam inną wizję na strefę przemysłową, która powinna powstać bardzo szybko i na innym terenie. Podobnie remiza. Do tego trzeba szybko udostępnić inwestorom miejsca do budowy domów, unowocześniać szkoły wiejskie itp.

Czytelniczka Justyna: - Co jako starosta zrobił pan przez cztery lata dla Drezdenka?
- Przede wszystkim trzeba podkreślić, że zadaniem starosty jest dbanie o powiat, a zadaniem burmistrza dbanie o gminę. Powiat ma na terenie gminy Drezdenko tylko szpital, szkołę ponadgimnazjalną i dwie drogi: przez Rąpin i przez Lubiatów. Wyremontowałem szpital za ok. 16 mln zł! Zrobiłem drogę przez Rąpin, nieźle wyposażyłem szkołę w Drezdenku.

Czytelnik Andrzej: - Czy popieranie Adama Kołwzana na przewodniczącego rady jest moralne?
- Funkcję przewodniczącego powinna pełnić osoba energiczna, z wiedzą i odpowiedzialna. Kołwzan spełnia te warunki. Ma też w sobie dar rozmowy i jednoczenia ludzi. Akt oskarżenia jest jego osobistą sprawą, w której sąd wyda wyrok, a nie my.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska