Wielkie zmiany w MZK

Kolejnych zmian możemy się spodziewać dopiero we wrześniu 2009.

1. Dlaczego musimy zmienić rozkład jazdy?
Prof. dr hab. Olgierd Wyszomirski z Uniwersytetu Gdańskiego wraz z zespołem ekspertów prześwietlił nasz MZK. W lipcu chwalił szefową za nowatorskie rozwiązania. Ale nigdy nie jest tak, by nie mogło by być jeszcze lepiej. Dla miasta, by nie wydawało zbędnych złotówek, a także dla pasażerów. Choć wiadomo z góry, że wszystkim nie da się dogodzić. Ekipa na podstawie szczegółowych badań zaproponowała nową koncepcję.

2. Co wyszło z badań?
M.in., że najwięcej, bo jedna czwarta wszystkich pasażerów, podróżuje między 14.00 a 17.00, a najmniej osób jeździ po 20.00. Codziennie z usług miejskiej komunikacji korzysta 78 tys. pasażerów (w soboty - 40 tys., a w niedzielę - 30 tys.). 78 proc. jeździ trasami miejskimi, a 22 proc. - podmiejskimi. Jedynie co czwarty pasażer płaci za bilet w całości, reszta ma ulgi lub bezpłatne przejazdy, albo jeździ na gapę. Najpopularniejsze linie miejskie to 0, 8 i 19, zaś podmiejskie: 32 i 23. Najniższa rentowność dotyczy linii nr 6, 7, 10 i 24, a z linii podmiejskich: 28, 29 i 33. Jeśli chodzi o koszty utrzymania, to w dni powszednie miasto musi dokładać do linii 23 proc., natomiast w niedzielę aż 57 proc. kosztów. W samym mieście brakuje nam miesięcznie 909 tys. zł, na trasach podmiejskich najwięcej musimy dokładać w gminie Zielona Góra - 132 tys. zł, następnie dofinansowujemy linie do Czerwieńska - 66 tys. zł, Świdnicy - 83 tys. zł oraz Zaboru - 9 tys. zł.

MZK na swojej stronie internetowej szczegółowo informowało o zmianach. Podobnie media. A mieszkańcy wyrażali swoje opinie. I właśnie ten czas był potrzebny na wprowadzenie zmian, sugerowanych przez zielonogórzan. Oczywiście nie wszystkich. Ale mieszkańcy os. Przyjaźni w miejsce zlikwidowanego 37, mają dziś autobus 25, który zwiezie ich do centrum. Z proponowanej zmiany trasy 0, MZK częściowo poszło za wskazówkami ekspertów (i tu utworzyło 80 - zerówka częściowo jedzie po trasie 8), a częściowo pozostawiło autobus na starej trasie. Poza tym MZK potrzebowało czasu na opracowanie nowych rozkładów, a także miasto musiało zawrzeć umowy z gminami, by mogły tam kursować autobusy podmiejskie. Tego wymaga od przyszłego roku prawo.

Autobus nr 39 pojedzie trasą: Batorego, Energetyków, al. Zjednoczenia, Działkową, os. Zacisze, Wyszyńskiego, Ptasią, Jaskółczą do Botanicznej.
Autobus nr 80 zaś: Botaniczną, Jaskółczą, Ogrodową, Ptasią, Wyszyńskiego, al. Wojska Polskiego, Bohaterów Westerplatte, do dworca PKP, Staszica, Waryńskiego, Lwowską, Wrocławską.
Wiele linie zaś zmieni swoje trasy, np. autobusy nr 5 i 13 nie będą kończyć kursu na pętli przed os. Zacisze, ale pojadą dalej, do Wyczółkowskiego. Natomiast 14 z Wyczółkowskiego pojedzie na os. Śląskie, ale przez al. Konstytucji 3 Maja. Nowością jest to, że 44 pojedzie na os. Kwiatowe, czego domagali się mieszkańcy. Większość autobusów będzie kursować przez dworzec PKP. To miejsce ma się stać centrum odjazdów.

Na przystankach już umieszczono nowe rozkłady, które zaczną obowiązywać od nowego roku. Mają żółte tło, z lewej strony podana jest trasa przejazdu autobusu z czasem przelotu między przystankami, z prawej numer przystanku. Dziś nowe rozkłady znajdą się też na stronie MZK. Od nowego roku zmienia się też oferta biletowa, wprowadzone zostaną: bilety jednorazowe (24-godzinne miejski lub na całą sieć lub na linię nocną, która zacznie działać od lutego), bilety okresowe: ulgowy imienny szkolny, ulgowy imienny semestralny studencki, na całą sieć.

NOWE LINIE
* 39, 80.
LINIE KTÓRYCH TRASY ULEGŁY ZMIANIE
* 3, 4, 5, 6, 10, 13, 14, 17, 19, 22, 25, 26, 28, 29, 30, 33, 37, 41, 44.
ZLIKWIDOWANE LINIE
* 7, 11, 16, 20, 24, 36, 38.