Wieloosobowa przeglądarkowa bijatyka, czyli Brutes.io

Brutes.io to przeznaczona na przeglądarki internetowe wieloosobowa produkcja studia bulletproof, która w ostatnim czasie zadebiutowała wśród innych gier .io i już od pierwszych dni zdobyła sobie spore zainteresowanie graczy. Podobnie jak w przypadku innych tego typu tytułów, tak też tutaj mamy do czynienia z rozgrywką skoncentrowaną na walce pomiędzy graczami na sieciowej arenie, gdzie naszym jedynym celem jest zdobycie jak najwyższej pozycji w rankingu na danym serwerze. Na tym jednak większość podobieństw się kończyć, gdyż Brutes.io wprowadza zupełnie nową jakość do gatunku – i podczas, gdy mechanika pozostaje w pewnych aspektach bez zmian, to trudno nie zauważyć, że produkcja stara się wyłamać ze schematu ustanowionego przez pozostałe gry z tej rodziny.

W Brutes.io przyjdzie nam wcielić się w przypominające człowieka muskularne stworzenie, które do eliminowania graczy wykorzystuje, jak można już przypuszczać, przede wszystkim fizyczną siłą okładając innych graczy pięściami. Mechanika gry pozwala nam wyprowadzać dwa rodzaje ciosów: możemy atakować szybko, zadając niewielkie obrażenia, jak też pozwolić „naładować się” uderzeniu, dzięki czemu jesteśmy w stanie wyrządzić większe szkody a przy tym odepchnąć i ogłuszyć przeciwnika – ten ostatni efekt jest wzmocniony, gdy przeciwnik w wyniku odepchnięcia wpadnie na ścianę lub inną przeszkodę terenową. Silny atak pozwala nam także pokonywać przeciwników poprzez zrzucanie ich w przepaść (poza granice areny, na której toczy się walka), jak również z dużej wysokości.

Podobnie, jak w innych grach .io, tak i tutaj możemy ulepszać naszą postać poprzez zbieranie punktów – nie są one jednak porozsiewane po planszy, ale zamiast tego wypadają z postaci graczy, gdy ci otrzymują obrażenia, co sprawia, że już od samego początku gra zachęca nas do bardziej aktywnego udziału w rozgrywce. Wraz ze zbieraniem kolorowych punktów, zwiększa się nie tylko nasz wynik, ale również powiększa model naszej postaci, co z kolei przekłada się na większą siłę uderzeń przy jednoczesnym spadku szybkości poruszania się; dzięki temu również gracze, którzy dopiero dołączyli do zabawy mają możliwość „nadrobienia strat” własnymi umiejętnościami oraz szybkością poruszania się, co jeśli nie pozwoli pokonać większego przeciwnika, to przynajmniej skutecznie przed nim zbiec.

Każda z plansz – aren, na których może być toczona rozgrywka charakteryzuje się zróżnicowanym ukształtowaniem terenu: znajdziemy na nich, między innymi, skalne półki, z których możemy zeskakiwać na niczego nie spodziewających się przeciwników czy też jaskinie i inne wnęki, w których możemy zarówno ukryć się przed silniejszymi graczami, z którymi nie chcemy się na razie mierzyć, jak również w celu zastawienia pułapki. Na planszach znajdują się także specjalne miejsca, które pozwalają nam na uzyskanie jednego losowego przedmiotu pozwalającego uzyskać przynajmniej chwilową przewagę nad innymi graczami. Możemy w ten sposób zdobyć, na przykład, bombę, która po krótkiej chwili wybuchnie zabijając wszystkich przeciwników w swoim zasięgu czy też kartonowe pudło, które zapewnia nam możliwość poruszania się w sposób niezauważalny dla pozostałych graczy a następnie wyskoczenie z niego w dogodnym momencie, zadając obrażenia wszystkim przeciwnikom w okolicy i ogłuszając ich.

Dokonując kolejnych postępów w grze, będziemy mogli odblokowywać dostęp do różnorakich kosmetycznych rozwiązań, jak możliwość zmiany skórki bądź koloru naszego bohatera. Pewną część z tej zawartości możemy także odblokować dzieląc się grą ze znajomymi poprzez podzielenie się linkiem na swoim koncie na jednym z portali społecznościowych wskazanych przez twórców, jak Facebook czy Twitter. Warto jednak w tym momencie wspomnieć, że w Brutes.io, podobnie jak innych produkcjach z tego gatunku, nie musimy nigdzie zakładać konta, aby przystąpić do zabawy – wystarczy podać nick, pod jakim chcemy występować w grze. Na uwagę zasługuje również sterowanie, a konkretniej podejście gry do różnych urządzeń; możemy wykorzystywać nie tylko klawiaturę i mysz, samą klawiaturę, jak też pada.

Jeśli chodzi o oprawę graficzną Brutes.io, to chyba po raz pierwszy wśród gier tego typu mamy do czynienia z trójwymiarową grafiką, choć sama rozgrywka wciąż ma miejsce w rzucie z góry. Trójwymiarowy silnik nie tylko sprawia, że gra prezentuje się oryginalne na tle swoich poprzedników, ale też oddziałuje na mechanikę rozgrywki – ukształtowanie terenu przekłada się na szybkość poruszania się naszej postaci, jak również umożliwia zeskakiwanie z wyższej położonych miejsc; jednocześnie gracze nie mogą skakać ani wspominać się, co może być niekiedy frustrujące. Sama grafika jest nieco bajkowa i dosyć minimalistyczna, ale wykonana solidnie i w sposób bardzo przyjemny dla oka, a przy tym przejrzysta i pozwalająca w łatwy sposób odróżnić postacie graczy od poszczególnych elementów otoczenia.