Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiem, co znaczy troska i tęsknota za zagubionym czworonożnym przyjacielem

Redakcja
fot. archiwum Czytelniczki
fot. archiwum Czytelniczki

(fot. fot. archiwum Czytelniczki)

Znalazłam młodą, może roczną kotkę. Jest śliczna i zabawna, ale w bloku na trzecim piętrze nigdy nie będzie szczęśliwa. Bardzo chce wychodzić na dwór i na balkon, ale z krwawiącym sercem jej odmawiam. Jest na to zbyt ciekawska i skoczna; pewnie też nie wie, że za pasem zima. Nie wiem, jak trafiła na naszą klatkę schodową i pod nasze drzwi. Wyobrażam sobie jednak, że tak zadbany i łagodny kotek nie został brutalnie wygnany, raczej wymknął się niepostrzeżenie z czyichś ramion.

Wiem dobrze, co znaczy troska i tęsknota za zagubionym czworonożnym przyjacielem. Parę lat temu próbowałam odnaleźć mojego ukochanego dziewięcioletniego psa, bezskutecznie. Pozostały jeszcze rzadkie, lecz realistyczne sny.. Oto mój przyjaciel zmierzwiony, roztargniony pojawia się we właściwej ulicy, już mnie rozpoznaje, a ja jego. Sen wydaje się być radosną prawdą, a prawdziwe życie jedynie koszmarem.

Takiej historii życzę kotu i jego poprzedniemu opiekunowi, lub że zainteresuje się nim dobry, mądry człowiek, szanujący prawa kociej natury; prawa do przestrzeni i ciepłego schronienia, do wolności i do pieszczoty.

Mój nr tel: 664 125 239, mieszkam w Gorzowie, na osiedlu Staszica.

fot. archiwum Czytelniczki

(fot. fot. archiwum Czytelniczki)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska