Wszystko wydarzyło się we wtorek 16 stycznia. Więzień z zakładu karnego w Wałowicach pracował na wolności. Odbywa karę w oddziale zewnętrznym. Uciekł jednak z miejsca pracy. - W tym czasie mężczyzna nakłonił pracownicę zatrudnioną w tej samej firmie do kierowania pojazdem i przewiezienia go we wskazane miejsce w okolice Gubina – informuje nas mjr Jan Kurowski Rzecznik Prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Poznaniu.
Po namowie kobiety, więzień zgodził się na zawiezienie go z powrotem do zakładu karnego. Kobiecie nic się nie stało. - Niemniej jednak zaproponowano jej pomoc psychologiczną, z której skorzystała. Z uwagi na całkowicie irracjonalne zachowanie skazanego został on natychmiast poddany badaniom na zawartość środków narkotycznych i alkoholu w organizmie. Wynik był negatywny. Niezależnie od tego, tego samego dnia skazany został przetransportowany do zakładu karnego typu zamkniętego – mówi mjr Kurowski.
O zdarzeniu została poinformowano gubińska policja. Sprawę bada zespół powołany przez Dyrektora Generalnego Służby Więziennej, który ma za zadanie wyjaśnić m.in.: jakie były przyczyny irracjonalnego zachowania osadzonego.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że skierowanie skazanego do pracy odbyło się zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami i wytycznymi. Skazany odbywa karę roku i 3 miesięcy więzienia za przestępstwa przeciwko mieniu. Koniec kary przypada w maju br. Od marca 2017 r. skazany był zatrudniony, a jego dotychczasowe zachowanie zarówno w więzieniu, jak i w miejscu pracy było pozytywne.
Polecamy również:
Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - Pościg za naćpanym kierowcą. 25-latek miał przy sobie narkotyki. Jechał skrajnie niebezpiecznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?