Do tej pory w przypadku zagrożeń związanych z anomaliami pogodowymi, epidemiologicznymi służby więzienne współpracowały z samorządami nieformalnie. Od dziś będzie to uregulowane prawnie.
- Osadzeni, którzy pracują przy klęskach, to grupa wyselekcjonowana. To osoby chętne do współpracy, które pracują bez nadzoru funkcjonariusza - mówi Dariusz Rączkowski, dyrektor Aresztu Śledczego w Zielonej Górze. - Dzięki pracy przy usuwaniu skutków chociażby klęsk żywiołowych skazani będą mieli szansę, by wcześniej opuścić mury więzienne. Sądy łaskawiej patrzą na wnioski takich osób.
Podpisane porozumienie stwarza możliwość współpracy między powiatami a funkcjonującymi na ich terenie zakładami karnymi. - Dzięki niemu wszyscy mogą czerpać z niego korzyści - mówi Helena Hatka. - Samorządy, gdyż zyskają ręce do pomocy, a skazani, bo zyskają szansę na skrócenie kary.
W pracach będą mogli wziąć udział odsiadujący tylko lekkie wyroki, czyli wszyscy przebywający w 6 lubuskich zakładach karnych. W sumie osadzonych jest nich 2.815 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?