Wedle programu mieli zacząć punktualnie o 17.00. Byli przed czasem. Niestety scena, na której planowali zatańczyć swój popisowy układ była zajęta. Pełno sprzętu, kabli. Dodatkowo zespół The Pupils, który występuje dziś wieczorem, zrobił próbę mikrofonów.
Na szczęście z półgodzinnym opóźnieniem warsztaty hip-hopowe ruszyły. Formacja SPOKO prowadzona przez Filipa Czeszyka przygotowała naprawdę trudną choreografię. - Nie mogę nadążyć za tancerzami. Ale bardzo mi się podoba. Mogę się nauczyć kilku kroków - mówi siedmioletnia Kornelka, który tańczy w pierwszym rzędzie.
- Takie zajęcia z mieszkańcami są fajne. Przychodzą na nie ludzie, którzy do tej pory nie mieli kontaktu z tańcem, albo próbowali swoich sił na dyskotekach. Naszym zadaniem jest zarazić takich amatorów tańca naszą pasją. Żeby potem też zaczęli chodzić na zajęcia z tańca - mówi Ewa Chamera ze SPOKO. - Chcemy pokazać wszystkim tym, którzy się tu zjawią, że młodzież ma ogromną pasję - mówi F. Czeszyk.
Niestety zabrakło układu choreograficznego, którym grupa wywalczyła trzecie miejsce na UDO World Street Dance Championship 2010 w Blackpool. Jak przyznają zwycięzcy poziom był naprawdę wyrównany i do końca nie było wiadomo, kto stanie na podium. Numeru, który został wysoko oceniony przez jurorów nie obejrzeliśmy z prozaicznych przyczyn. - Układu nie możemy wykonać na betonie, bo zawiera skomplikowane kroki i w razie upadku, nie skończyło by się to zbyt dobrze - tłumaczy Chamera.
Publika, która ustawiła się wokół barierek nie do końca odważyła się wziąć udział w warsztatach. - Nie jestem pewna, czy dam radę. Wolę popatrzeć - śmieje się Malwina Karaś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?