Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2015 to też wielki jarmark

(wak)
Na Kupieckiej dominują starocie,  kryształy i obrazy
Na Kupieckiej dominują starocie, kryształy i obrazy Mariusz Kapała
Możemy tu kupić niemal wszystko. A także dobrze zjeść i wypić. .

Do Zielonej Góry zjechali handlowcy niemal z całej Polski. Marian Pytoń przyjechał z Szydłowca koło Radomia. Oferuje odzież skórzaną, głównie płaszcze i kurtki. - Przyjechałem tu już chyba dziesiąty raz. Trzeba coś robić a ponadto liczę na dobry utarg - tłumaczył pan Marian. Nasz rozmówca narzekał jednak na organizacje a szczególnie na utrudnienia w zakresie dowozu towarów do stoisk. Wieczorem nie można do nich podjechać.

Pan Robert przyjechał z Poznania i oferuje odzież, głównie płaszcze i kurtki damskie. - Jestem tu chyba piąty raz i bardzo sobie chwalę. Problemem może być jedynie pogoda - dodał pan Robert.

Na Winobraniu, zarówno na alei Wolności, Kupieckiej jak też wokół Ratusza kupimy praktycznie wszystko. Jest odzież damska, męska i dziecięca, głównie jesienna, obuwie, zioła, zabawki, sery, kosmetyki, obuwie, kapcie, wędliny z Litwy, wina, piwo, nasiona, a nawet cygańskie patelnie. - Panie to patelnia nie z teflonu, będzie służyła wiele lat. W cenie od 30 zł - zachwalał sprzedawca.

Natomiast na Kupieckiej dominują starocie, kryształy i obrazy. - Wystawiam się tu już dziesiąty raz - powiedział nam Piotr Boryk z Zielonej Góry. - A oferuję wszystko co się świeci i jest ładne. Mam kryształy, stare lampy, karafki, garnki z miedzi. Ludzie lubią takie rzeczy a więc nie mogę narzekać - tłumaczył pan Piotr.

Dodajemy jeszcze, że spacerując można dobrze zjeść i wypić. Jest pieczona karkówka i kiełbasa, szaszłyki, szynka, ziemniaki, chleb ze smalcem, bigos a także wiele gatunków piwa i wina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska